Tajskie jedzenie to temat rzeka. Opowiemy więc o tajskim jedzeniu na naszym domowym stole. O naszych ulubionych smakach, jedzeniowych zwyczajach i słabościach na talerzu. Nasze popisowe śniadaniowe danie to pomysł Marcina. Jest połączeniem tajskich składników…
Uwaga, grozi ślinotokiem!
Drugi dzień Świąt Wielkanocnych. Patrząc na poranny talerz z białą kiełbasą, prężącą tłustego brzucha tuż obok szynki, pieczeni i innych plasterków, przełknęłam ślinę i spojrzałam na Malutka. „Marysiu, nie zjadłabyś ryżu?”. „Noooo”. Pół roku to…
Angielski z rybkami
A oto i kolejna lekcja języka angielskiego. Tym razem porywamy Was na Filipiny, do kraju tysięcy wysp i kolorowych morskich stworów. Do wspólnego podróżowania i nauki języka angielskiego zapraszają Was jak zwykle — Marysia i…
Śmigus-dyngus to poważna sprawa
Sądzicie, że w nasz Wielkanocny śmigus-dyngus można się zmoczyć? Jeśli tak, to nie macie pojęcia o laniu wodą! W Tajlandii wiedzą, co to znaczy. Właśnie minął Songkran, tajski Nowy Rok. A Songkran to nie przelewki.…
Życie pod prysznicem
Kwiecień zwany jest w Tajlandii „killing month”. Czy wzrasta przestępczość, czy jest więcej wypadków samochodowych? Nic z tych rzeczy. Wzrasta temperatura. Do nieznośnych wysokości. 35 st. C to standard. W najgorszych dniach temperatura powietrza sięga…
Co za małpiszon
Małpy, małpeczki, jakie z was fajne zwierzaki! A może moglibyśmy wziąć jedną do domu, mamo? Tylko jedną. Będę ją myć i ubierać. Zobacz, taka malutka. Jak super skacze! Będę miała z kim się bawić. Małpki…
Angielski z herbatą
Zapraszamy na kolejną podróżniczą lekcję języka angielskiego. Dzisiaj lekcja prosto z Malezji — lekcja o herbacie. Do wspólnej internetowej nauki zaprasza Marysia i Mała Mrówka. Nie myślcie sobie, że temat herbatki związany jest tylko z…
We love KL
Gdyby nie Bangkok, nasza pierwsza i największa azjatycka miłość, moglibyśmy pokochać Kuala Lumpur. Ma wszystko co trzeba, a przede wszystkim ma to COŚ. Jednak my należymy do tych wiernych, więc KL pozostanie tylko przyjacielem… Gdzie…
Jungle baby
Czasami Marysia buntuje się i nie zamierza chodzić. Wyprzedza nas wówczas o krok, staje nam na drodze i wyciąga ręce do góry. Być może znacie ten gest. No i chyba odkryliśmy klucz do sukcesu. Co…
Angielski z gekonem
Zapraszamy Was na pierwszą podróżniczą lekcję języka angielskiego. Dzisiaj lekcja prosto z Tajlandii. — lekcja z gekonem. Do wspólnej nauki zaprasza Marysia oraz Mała Mrówka. Fajnie jest w czasie podróży poznawać ludzi, zdobywać nowych przyjaciół,…
W oparach herbaty
Przybyliśmy do Malezji z trzech powodów. By się ochłodzić – jak najbardziej jest to tutaj możliwe. By zobaczyć wyścig Formuły 1 – o tak, dokładnie w tym czasie się odbywa. By wykonać „visa run” –…
Droga przez wyspy
Kraj wyspiarski. Brzmi pięknie. Mieć jacht, nieograniczony czas i pływać od wyspy do wyspy. Jednak dla tych, którzy jachtu nie posiadają, a chcą zobaczyć jak najwięcej w krótkim czasie, Filipiny to podróżnicza zmora. Szybkie przemieszczanie…
Przynajmniej piwo było dobre
My staruszkowie mogliśmy przynajmniej napić się dobrego piwa. Bo San Miguel do takich należy. Za to Marysia, cóż… mogła wreszcie zjeść swojego pierwszego fast fooda. No bo jakiś pokarm w czasie trzech tygodni podróży po…
Komentarze