Posts by month
lipiec 2014
Po 5 dniach na rowerach pozwoliliśmy sobie na odrobinę luksusu. A co! Wysmagani wiatrem, umoczeni deszczem, potargani, niedomyci, posiniaczeni i umęczeni, zasłużyliśmy na ***** spa. Mówią, że Blue Lagoon nie można sobie odpuścić. To tak,…
Lazy like a snail
Wakacje to czas zabawy i szalonych wyjazdów, ale wcale nie lenistwa. Każda wycieczka to 1000 nowych rzeczy i pretekstów do nauki. Nawet wycieczka do pobliskiego parku. Nawet wtedy, kiedy pada deszcz. Zwłaszcza, gdy parkowe życie…
Bye bye bike!
Co ważniejsze? By więcej pedałować, czy więcej zobaczyć? Ciężka decyzja. Pedałowanie niesamowicie wciąga i moglibyśmy tak jechać bez końca. Ale im bliżej końca, tym precyzyjniej przeliczaliśmy kilometry na godziny. Po takim liczeniu podjęliśmy decyzję.Zwróciliśmy rowery, a…
Droga przez Islandię
250 kilometrów na rowerach. 850 kilometrów samochodem. 7 dni. 4 pola kempingowe. 3 dzikie noclegownie. Morze. Góry. Wulkany. Lodowce. Oto jak wyglądała nasza trasa przez Islandię. Plan zakładał przejechać w ciągu 7 dni Golden Circle.…
Islandzki plac zabaw
Niespotykanych krajobrazów można w Islandii zobaczyć wiele. Każdy z nich stworzony do patrzenia, z rozdziawioną gębą. Niektóre idealne do zabawy, innej niż na co dzień. Choć bez towarzystwa rówieśników, Marysia szalała. Trudno było porwać ją…
Stąpając po ogniu
Wulkan Grimsnes jest uśpiony od niemal 4 tysięcy lat. Jego krater zdążył wypełnić się wodą i powstało piękne wulkaniczne jezioro Kerid. Kiedyś Bjork grała koncert, pływając tratwą po tafli jeziora. By dostać się do wulkanu wystarczy…
Dzień nagrody
Gdy się tak człowiek zapedałuje, to nie wie kiedy przestać. Mknie do przodu, kilometry mijają, krajobrazy się zmieniają. Na szczęście Marysia sprowadza nas wtedy na ziemię, dając sygnały, że czas się zatrzymać. I dzięki ci…
Komentarze