Dzień wytchnienia

Po pierwszym dniu islandzkiej próby spaliśmy jak dzieci. Wstaliśmy zaś jak żądni przygód twardziele. Skoro przetrwaliśmy. Skoro rano nie słychać płaczu, ani zgrzytania zębami. Znaczy, że nic nas nie zniszczy. Spaliśmy długo, do ostatniej kropelki…
Zobacz artykuł
Zobacz artykuł

Kareta Mary

Nawet nie pomyślałam, że nasz nowy nabytek będzie wzbudzał na mieście tyle sensacji. Ludzie na ulicach reagują na przyczepkę tak, jak w Bangkoku reagowali na dwóch białych jadących na rowerach z dzieckiem w foteliku. Wybieranie…
Zobacz artykuł
Loading...