Posts by month
grudzień 2014
Na Święta wyjechaliśmy z Katmandu do Pokhary. Znowu. I znowu tuż po powrocie Marysia zawodziła tęsknym głosem „Mamoooo, kiedy znowu pojedziemy do Pokhary?”. „Może za dwa lata, jak nam nic głupiego nie wpadnie do głowy”.…
Zamienić Święta na Nepal
Kiedy w Polsce wszyscy myli okna i w amoku biegali po centrach handlowych szukając prezentów, my łaziliśmy po Himalajach. Kiedy wszyscy czekali na pierwszą gwiazdkę, my zasiedliśmy na brzegu jezior Phawa pod niebem rozświetlonym tysiącem…
Życie na himalajskim szlaku
Nasze życie na himalajskim szlaku wyglądało zgoła inaczej, niż większości ludzi wędrujących w kierunku Annapurny czy Everestu. Obce nam były pobudki o 6 rano i wyjścia na szlak przed wschodem słońca. Ale my mieliśmy inny…
Przygoda z książką o Buddzie
Niedawno sięgnęłyśmy po pierwszą książkę filozoficzną. Pamiętacie? Lektura poszła całkiem sprawnie, więc pomyślałyśmy, że możemy pójść krok dalej. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, których w Nepalu może tak bardzo nie celebrujemy, ale temat bóstw, świątyń i…
Dziecko w Himalajach
Chcieliśmy dojść wyżej. Doszliśmy na zaledwie 2200 mnpm. Jednak dzięki tym 2200 m wiemy, że za kilka lat wejdziemy znacznie wyżej. Oczywiście całą naszą trójką. Początek zimy to doskonały czas na treking w Himalajach —…
Znoje życia w Katmandu
Dopiero tuż przed wyjazdem dotarło do nas, że w Nepalu mają poważny deficyt energii elektrycznej. Czytaj, nie ma prądu. Nie ma go przez średnio 1/3 doby. Także w Katmandu. Słyszeliśmy o problemach z prądem, ale…
Sobotnia włóczęga po Bhaktapurze
Do Bhaktapuru wybraliśmy się również w sobotę, jednak w tym przypadku nie miało to większego znaczenia. Nieco oddalony od chaotycznego Katmandu Bhaktapur żyje swoim rytmem, czy to piątek, świątek, czy niedziela. Na tę wycieczkę warto…
Komentarze