Posts by month
październik 2017
No więc znowu wyjechaliśmy. Trochę wcześniej niż zazwyczaj, wrócimy zaś trochę później niż zazwyczaj. Więc chyba wyjechaliśmy na dłużej. To już nie tylko zima, to także jesień i wiosna. Ale nie chodzi o liczenie miesięcy,…
Ło matko Gorylico!
„Moja mama Gorylica” Fridy Nilsson to powieść niebanalna. I jak to bywa u Szwedów – dosyć trudna. Zastanawiam się tylko dla kogo bardziej – dla dzieci, czy dla ich rodziców? Jonna jest wychowanką domu dziecka…
Nie tyko dla nomadów cz. II
Pieniądze mogą być rozterką nie tylko wtedy, gdy trzeba je zdobyć na wyjazd. Kiedy już wyjedziemy, pojawia się temat ogarniania ich w podróży. Nie mniej ważny niż wszelkie inne kwestie, o których wspominaliśmy w części…
Nie tylko dla nomadów cz. I
Nadszedł czas kolejnego zimowania. Który to już raz? Zdaje się, że piąty. Po raz piąty opuszczamy jesienną Polskę, by na czas zimy zaszyć się w słonecznej krainie. Jak zwykle gdzieś w Azji. Czy nam się…
W świecie Tytusa Romka i Atomka
Czy jest ktoś, kto ich nie zna? Wszak to bohaterowie przynajmniej trzech pokoleń czytelników. Okularnik z nadwagą, przystojniak z szaloną fryzurą i… małpa. Co za zestawienie! Oni musieli stać się kultowymi bohaterami. A razem z…
Historie zamiecione pod dywan
Jak zdobywacie książki do czytania? Bo my zazwyczaj pożyczamy. W podróży pożyczamy wszystko, co się trafi, bo każda książka w języku polskim jest rarytasem. W Polce korzystamy z biblioteki, gdzie do woli przebieramy i kręcimy…
Taka zima na koniec lata
To, czego doświadczyliśmy na szczycie lodowca, zaskoczyło nas samych. Bo niby prognozy znaliśmy, wszak maniakalnie śledziliśmy je każdego ranka i wiedzieliśmy, że ciągle sypie. A jednak wielkie płatki śniegu, które spadały na nasze głowy, był…
Komentarze