Wspomnienia cz XV – na birmańską skalę

 No nie, na birmańskiej plaży nie było tak, że żyliśmy tylko bananowymi śniadaniami, plażą i wieczornym ryżem u lokalnej rodzinki. Nosiło nas jak zwykle. Jest w Chaung Tha trochę atrakcji do zaliczenia. Choć przyznam, że atrakcyjniej brzmią,…
Zobacz artykuł
Zobacz artykuł

Szkocka logistyka

Szkocję ogarnialiśmy samochodowo. To świetne rozwiązanie na krótkie wypady. Zwłaszcza gdy jest się z dobrą ekipą i ma się cierpliwego kierowcę. Mieliśmy sprawdzony scenariusz, który pozwala maksymalnie wykorzystać cenne chwile wolnych dni. To bardzo miłe…
Zobacz artykuł
Zobacz artykuł

I znowu śnieg na wiosnę

Opuściliśmy Tbilisi niezaspokojeni. Zabrakło czasu na łaźnie, kolejkę na wzgórze, zamek i jeszcze kilka pysznych chinkali. Ale cieszyła nas wizja ośnieżonych szczytów, do których mieliśmy dzisiaj dotrzeć. Na ulicznych straganach zaopatrzyliśmy się w owoce, warzywa,…
Zobacz artykuł
Zobacz artykuł

Wakacje w rytmie gruzińskim

Oczywiście plan objazdu Gruzji został wcześniej przygotowany. Bardzo ambitny plan. Szybko się okazało, że równie ambitny, co nierealny. Bo jak już wcześniej napisałam, Gruzja wcale nie jest taka mała, drogi nie są takie szybkie, a…
Zobacz artykuł
Loading...