„Ależ ta Marysia dzielna!”, wszyscy krzyczą. Ano dzielna, ale przede wszystkim ciekawa świata. „No ale wy, że się nie baliście!”, dodają. Ano baliśmy się, choć może raczej obawialiśmy się. Tak samo, jak obawialiśmy się podczas swojego pierwszego nurkowania – czy zanurzenie w zupełnie innym i obcym świecie przerazi, czy zachwyci. Zachwyciło! I tak oto mamy nurkującą rodzinę.

Czy dzieci mogą nurkować?

Dzieci mogą nurkować i powinny nurkować! Kontakt z wodą to niezwykła przygoda, rozwijanie sprawności fizycznej, że nie wspomnę o walorach edukacyjnych. Niech dzieciaki skaczą do wody od małego! To jak z nauką języków obcych wśród obcojęzycznych rówieśników – nie wiadomo, kiedy się tego uczą. Gdy nieco podrosną, niech założą maskę i zaczną zaglądać pod powierzchnię. Nie zapomnę momentu, kiedy Marysia zrobiła to po raz pierwszy w wieku 4 lat – ta mina, pomieszanie zachwytu z przerażeniem, była bezcenna.

Po ukończeniu 8 lat dzieciaki mogą uzyskać pierwsze nurkowe sprawności. PADI ma dwa edukacyjne programy dla najmłodszych BUBBLEMAKER oraz SEAL TEAM. Pozwalają zanurkować, ale tylko do głębokości 2 m i tylko w basenie. Za to z akwalungiem, co daje super frajdę i pozwala spróbować najważniejszego – oddychania pod wodą. Nie każda nurkowa szkoła oferuje te zajęcia, ale warto poszukać.

Kontakt z wodą to niezwykła przygoda, rozwijanie sprawności fizycznej, że nie wspomnę o walorach edukacyjnych.

Po ukończeniu 10 lat dzieci mogą przystąpić do kursu, dającego uprawnienia JUNIOR OPEN WATER DIVER i rozpocząć przygodę z nurkowaniem na otwartych wodach. Tak więc Marysia miała dodatkowy powód, by niecierpliwie wyczekiwać swoich ostatnich urodzin. Potem można jeszcze więcej – JUNIOR ADVENTURE DIVER to wyzwanie dla dzieci, które łyknęły bakcyla i mają apetyt na więcej. A po ukończeniu 15 lat można już przystępować do większości kursów dostępnych dla dorosłych.

Czy nurkowanie jest bezpieczne dla dzieci?

Nurkowanie uchodzi za sport ekstremalny, ale w wersji rekreacyjnej wcale takie nie jest. Trzeba poznać zasady bezpieczeństwa pod wodą i stanowczo się do nich stosować. Dotyczą one wszystkich nurków, bez względu na wiek i są jednym z najważniejszych elementów nurkowej edukacji. Dodatkowo wszelkie limity bezpieczeństwa dla dzieci są ustalane są z dużym marginesem – chodzi o limity głębokości i czasu przebywania pod wodą. Dochodzi zasada dotycząca wszystkich wchodzących do wody, nawet podczas brodzenia przy brzegu – podziwiać, nie dotykać! Opanowanie wymaganej wiedzy (od dzieci wymaga się opanowania tego samego materiału, co od dorosłych) oraz respektowanie zasad podwodnego życia, minimalizuje ryzyko.   

Nurkowanie to także nauka odpowiedzialności i samoświadomości. By bezpiecznie nurkować trzeba czuć własne ciało, rozumieć wiele nowych zjawisk, panować nad emocjami, przewidywać konsekwencje swoich zachowań.

Ale wiedza to nie wszystko. Nurkowanie to także nauka odpowiedzialności i samoświadomości. By bezpiecznie nurkować trzeba czuć własne ciało, rozumieć wiele nowych zjawisk, panować nad emocjami, przewidywać konsekwencje swoich zachowań. Czy 10 latek jest wystarczająco dojrzały? Zapewne nie każdy, jednak nie możemy zakładać, że nie da rady. Rozterki są zrozumiałe i my je również mieliśmy. Na przykładzie Marysi muszę się przyznać, że było mi wstyd. Wstyd, że jej nie doceniłam, że miałam wspomniane wątpliwości – czy zrozumie co się z nią dzieje pod wodą, czy ogarnie całość nowych zjawisk, czy nie wpadnie w panikę. Tymczasem płynęłam obok i wstydziłam się. 10 latka radziła sobie z bólem ucha, z wodą w masce, komunikowała się, zaliczała kursowe zadania, a przy okazji chłonęła podwodne życie i nie przeoczyła żadnej ławicy rybek. Rozumiała, odczuwała i reagowała.

Nurkowanie pomaga zrozumieć fizykę i biologię, pływanie rozwija sprawność fizyczną, a niecodzienna pasja buduje poczucie własnej wartości.

A gdyby okazało się w trakcie nurkowania, że jednak dzieciak nie jest wystarczająco dojrzały, gdyby pojawiły się problemy? Przerwalibyśmy kurs i poczekali na odpowiedni moment. Może za kilka lat? Może nigdy? Bo wielkie chęci to czasami za mało. To też jedna z zasad bezpieczeństwa. Cóż jeszcze można zrobić, by zminimalizować ryzyko? Jako rodzice rozszerzyliśmy swoje nurkowe uprawnienia do stopnia Rescue Diver. Tak na wszelki wypadek.

Temat bezpieczeństwa nurkowania zawsze będzie budził emocje. Kilka kwestii ciągle nie jest zbadanych np. wpływ ciśnienia na rosnące kości dziecka. Za to wiele innych jest oczywistych – dzieci szybciej się uczą, nurkowanie pomaga zrozumieć fizykę i biologię, pływanie rozwija sprawność fizyczną, a niecodzienna pasja buduje poczucie własnej wartości.

Najważniejsze, by dziecko same podjęło decyzję. Nurkujący rodzice to niewątpliwie inspiracja, wsparcie w nauce i perspektywa fantastycznych rodzinnych podróży. Należy jednak być czujnym i uważać, by nie pojawiła się presja – rodzice nurkują, więc i ja muszę. Gdy już wiemy, że dziecko chce, musimy sami zdecydować, czy chcemy się na to zgodzić. Czy to jest dobry moment? Obserwujmy dziecko, każde jest inne, a my znamy je najlepiej. Miejmy wątpliwości, są naturalne. A finalnie pozwólmy dzieciom nas zawstydzić…