Dogs & kids not allowed

Jak się okazuje, Wielką Brytanię znam słabo. Zwłaszcza brytyjskie zwyczaje. Zwłaszcza w temacie obecności dzieci w przestrzeni publicznej. Królestwo odsłoniło przede mną zupełne nowe oblicze – purytańskie, drobnomieszczańskie i kołtuńskie. A przede wszystkim, nietolerancyjne dla…
Zobacz artykuł
Loading...