{"id":7229,"date":"2013-08-09T22:53:00","date_gmt":"2013-08-09T22:53:00","guid":{"rendered":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2013\/08\/offowy-podroznik.html"},"modified":"2017-08-16T10:57:09","modified_gmt":"2017-08-16T10:57:09","slug":"offowy-podroznik","status":"publish","type":"post","link":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2013\/08\/offowy-podroznik.html","title":{"rendered":"OFFowy podr\u00f3\u017cnik"},"content":{"rendered":"
Lato to s\u0142o\u0144ce, upa\u0142, rozgrzany asfalt i muzyczne festiwale. Oczywi\u015bcie w du\u017cym skr\u00f3cie. Tych ostatnich mamy jak grzyb\u00f3w po deszczu. Ka\u017cde wi\u0119ksze miasto i ka\u017cdy producent kolorowych napoj\u00f3w chce mie\u0107 sw\u00f3j festiwal. Jako fani muzyki, nie narzekamy.<\/span><\/p>\n Jest to \u015bwietne rozwi\u0105zanie na wakacje – mo\u017cna sp\u0119dzi\u0107 ca\u0142y czerwiec, lipiec, sierpie\u0144 i wrzesie\u0144, podr\u00f3\u017cuj\u0105c od festiwalu do festiwalu. I mo\u017cna to robi\u0107 z dzieckiem. Gdyby tak jeszcze mie\u0107 swojego VW og\u00f3rka, zamieni\u0107 go w objazdowy dom i wyposa\u017cy\u0107 w niezb\u0119dne komforty… Kusz\u0105cy pomys\u0142, ju\u017c nam kiedy\u015b przeszed\u0142 przez g\u0142ow\u0119.<\/span><\/p>\n W tym roku OFF uraczy\u0142 nas piaskOFFnic\u0105.<\/p>\n<\/blockquote>\n Obecnie na naszej li\u015bcie obowi\u0105zkowych festiwali jest katowicki OFF. Rodzinne sentymenty, \u015bl\u0105skie klimaty, dobre jedzenie, kameralne miejsce. Ach tak, no i muzyka. Trafiaj\u0105 si\u0119 rzeczy, kt\u00f3re potrafi\u0105 zaskoczy\u0107 i takie, kt\u00f3re podtrzymuj\u0105 wiar\u0119 w stare, dobre, gitarowe ha\u0142asowanie. No i ludzie. Z roku na rok to muzyczne wydarzenie coraz bardziej staje si\u0119 towarzyskim wydarzeniem. Kog\u00f3\u017c tu nie ma, zw\u0142aszcza je\u015bli jest si\u0119 sta\u0142ym bywalcem. A coraz wi\u0119cej starych bywalc\u00f3w przyje\u017cd\u017ca na festiwal ze swoimi dzie\u0107mi. Jeszcze chwila i b\u0119dziemy mieli rodzinnego OFFa.<\/p>\n Marysia zaliczy\u0142a swoje pierwsze festiwalowe do\u015bwiadczenie maj\u0105c 1,5 roku. Zaliczy\u0142a je w klasycznym OFFowym stylu – by\u0142a ulewa, by\u0142y ka\u0142u\u017ce, by\u0142o szukanie suchych ciuch\u00f3w. Nie zapomnimy, kiedy szukaj\u0105c schronienia przed urwaniem chmury schowali\u015bmy si\u0119 w dmuchanym namiocie jakiego\u015b sponsora. Ulewa by\u0142a tak wielka, \u017ce wysiad\u0142 generator pr\u0105du – w jednej chwili, pozbawiony powietrza namiot zacz\u0105\u0142 zawala\u0107 si\u0119 na nasz g\u0142owy. Z w\u00f3zkiem i Mary w r\u0119ku ewakuowali\u015bmy si\u0119, wybiegaj\u0105c na najwi\u0119kszy deszcz. Ludzie, \u015bci\u015bni\u0119ci jak szproty pod wielkimi parasolami, wyci\u0105gn\u0119li r\u0119ce po Mary, by schowa\u0107 j\u0105 przed ulew\u0105. Sta\u0142a wi\u0119c suchutka i zdezorientowana w t\u0142umie festiwalowicz\u00f3w, a my tu\u017c obok – w strugach deszczu, stroj\u0105c do niej mokre miny.<\/p>\n W tym roku OFF uraczy\u0142 nas piaskOFFnic\u0105. Jak dla mnie miejsce troch\u0119 za ma\u0142e, a atrakcji te\u017c mog\u0142o by\u0107 wi\u0119cej. Ale z punktu widzenia Marysi feler by\u0142 tylko jeden – jedna hu\u015btawka. Ka\u017cdy z zazdro\u015bci\u0105 zerka\u0142 na szcz\u0119\u015bliwca, kt\u00f3remu uda\u0142o si\u0119 dopa\u015b\u0107 kawa\u0142ek drewna zawieszony na drzewie. Lokalizacja piaskOFFnicy by\u0142a fantastyczna. Na uboczu, za scenami, zielono, dosy\u0107 cicho (jak na festiwal). No i bezpiecznie – ogrodzony teren, a wej\u015bcia strzeg\u0142o podejrzliwe oko ochroniarza. By\u0142a wielka kopa piachu, czyli zaimprowizowana piaskownica. Do wynaj\u0119cia koce i poduchy, by urz\u0105dzi\u0107 miejsce na piknik. Ponadto pi\u0142ki i pi\u0142eczki, rakiety i paletki, wiaderka i \u0142opatki, ksi\u0105\u017ceczki i uk\u0142adanki. By\u0142 namiot ze smacznymi ekologicznymi przek\u0105skami dla maluch\u00f3w. By\u0142 te\u017c namiot warsztatowy, w kt\u00f3rym ka\u017cdego dnia organizowane by\u0142y zaj\u0119cia i inne r\u0119czne rob\u00f3tki. Dzieciaki nie narzeka\u0142y.<\/p>\n Zasadniczo feler by\u0142 jeden – mo\u017cna by\u0142o sp\u0119dzi\u0107 tam ca\u0142y dzie\u0144 nie zauwa\u017caj\u0105c, \u017ce jest si\u0119 na OFFie. Niestety nie by\u0142o opcji pozostawienia dzieci pod opiek\u0105. Ca\u0142y czas stawa\u0142o si\u0119 przed dylematem – hu\u015btawka albo koncert. Ale i temu mo\u017cna zaradzi\u0107. S\u0142uchawki ochronne. Dzi\u0119ki nim Marysia znosi\u0142a nadmiar ha\u0142asu. A je\u015bli trafi\u0142o sie co\u015b melodyjnego by\u0142y nawet ta\u0144ce. Rado\u015b\u0107 jeszcze wi\u0119ksz\u0105 przynosi\u0142 stra\u017cak. Oj taaaaak, woda z wielkiej sikawy to by\u0142o to. Najpierw prze\u0142ajowe biegi pod fontann\u0105, potem taplanie si\u0119 w ka\u0142u\u017cach. A jeszcze tego samego dnia, ogl\u0105daj\u0105c w gazecie zdj\u0119cia cia\u0142 utaplanych w b\u0142ocie, babcia \u017cartowa\u0142a sobie „mam nadziej\u0119, \u017ce tam nie jest jak w tym Woodstock”.<\/p>\n \u015awietnie jest bra\u0107 dziecko w takie miejsca. Ale nie ukrywajmy, troch\u0119 to kosztuje. Zm\u0119czeniu po festiwalowym dniu z dzieckiem r\u00f3wna si\u0119 dw\u00f3m standardowym dniom festiwalowym (kt\u00f3re i tak wymagaj\u0105 zmo\u017conego wysi\u0142ku). Mo\u017cliwo\u015b\u0107 oddawania sie muzyce jest r\u00f3wnie\u017c mniejsza. Zmniejsza si\u0119 te\u017c aktywno\u015b\u0107 towarzyska. Ale zyskujemy wiele dodatkowej rado\u015bci. Sk\u0105d? Sp\u00f3jrzcie na zdj\u0119cia.<\/span><\/p>\n\n