{"id":7167,"date":"2014-02-25T00:28:00","date_gmt":"2014-02-25T00:28:00","guid":{"rendered":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2014\/02\/banaue-w-praktyce.html"},"modified":"2016-12-08T07:36:24","modified_gmt":"2016-12-08T07:36:24","slug":"banaue-w-praktyce","status":"publish","type":"post","link":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2014\/02\/banaue-w-praktyce.html","title":{"rendered":"Banaue w praktyce"},"content":{"rendered":"
Wsz\u0119dzie, gdzie tylko mo\u017cna sch\u0142odzi\u0107 powietrze, nale\u017cy sch\u0142odzi\u0107 je do temperatury nie mo\u017cliwej do zniesienia w stroju, kt\u00f3ry nale\u017cy w\u0142o\u017cy\u0107, by z kolei wytrzyma\u0107 w miejscu, w kt\u00f3rym ch\u0142odzenie nie dzia\u0142a. Wy\u017csza logika? Nie, azjatycka choroba.<\/p>\n
Kwadrans w taks\u00f3wce mo\u017ce by\u0107 przyjemnym doznaniem ch\u0142odu, ale kiedy przyjdzie nam sp\u0119dzi\u0107 noc w klimatyzowanym autobusie, sprawa robi si\u0119 powa\u017cna. Bluza nie wystarcza, na koc nie ma co liczy\u0107, czapk\u0119 rzadko zabiera si\u0119 w tropiki. Tymczasem lodowate powietrze bucha prosto w twarz. C\u00f3\u017c zostaje? Zatka\u0107 czym\u015b wylot powietrza nad fotelem. W naszym przypadku by\u0142a to reklam\u00f3wka z mandarynk\u0105 (niekt\u00f3rzy wo\u017c\u0105 na te okazje ta\u015bm\u0119 klej\u0105c\u0105). Niestety, nie pomog\u0142o. Po przyje\u017adzie do Banaue Marysia si\u0119 rozchorowa\u0142a. A podr\u00f3\u017c by\u0142a nie tylko zimna, ale te\u017c d\u0142uga, siedzenia bynajmniej nie le\u017c\u0105ce, a ze szpar przy oknie wylaz\u0142o bladym \u015bwitem kilka karaluch\u00f3w. Te cudowne warunki oferuje popularny przewo\u017anik Ohayami<\/a>. Jest kilku innych na tej trasie, nie r\u00f3\u017cni\u0105cych si\u0119 specjalnie jako\u015bci\u0105. Koszt podr\u00f3\u017cy to 450 pesos. Wyjazd z dworca Sampaloc w Manili. Sugeruj\u0119 wcze\u015bniej zakupi\u0107 bilety, bo zazwyczaj maj\u0105 komplet. Dla dziecka, bez wzgl\u0119du na wiek, trzeba koniecznie zakupi\u0107 osobny bilet. Na w\u0142asnym siedzeniu Marysia przespa\u0142a wi\u0119kszo\u015b\u0107 podr\u00f3\u017cy.<\/p>\n By obejrze\u0107 tarasy w pobli\u017cu Banaue darujcie sobie przewodnika. Jest zb\u0119dny. Zapytajcie ludzi o drog\u0119 i ruszajcie sami.<\/p>\n<\/blockquote>\n Pobudka przysz\u0142a o \u015bwicie, kiedy mg\u0142a i chmury skrywa\u0142y urok tutejszych g\u00f3r i ry\u017cowych taras\u00f3w. Po przejrzeniu kilku potencjalnych sypialni (w tym rozs\u0142awionego przez Lonely Planet backpakerskiego People’s Lodge, kt\u00f3ry bynajmniej nie zachwyca) wybrali\u015bmy Sanafe<\/a>. Mi\u0142y, czysty, rodzinny hotelik, z restauracj\u0105 serwuj\u0105c\u0105 jadalne posi\u0142ki. Uda\u0142o nam si\u0119 nawet utargowa\u0107 cen\u0119 i wi\u0119kszy pok\u00f3j, z w\u0142asnym \u0142\u00f3\u017ckiem dla Marysi.<\/p>\n\n