{"id":7154,"date":"2014-03-26T10:37:00","date_gmt":"2014-03-26T10:37:00","guid":{"rendered":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2014\/03\/przynajmniej-piwo-bylo-dobre.html"},"modified":"2016-12-06T19:34:33","modified_gmt":"2016-12-06T19:34:33","slug":"przynajmniej-piwo-bylo-dobre","status":"publish","type":"post","link":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2014\/03\/przynajmniej-piwo-bylo-dobre.html","title":{"rendered":"Przynajmniej piwo by\u0142o dobre"},"content":{"rendered":"
My staruszkowie mogli\u015bmy przynajmniej napi\u0107 si\u0119 dobrego piwa. Bo San Miguel do takich nale\u017cy. Za to Marysia, c\u00f3\u017c\u2026 mog\u0142a wreszcie zje\u015b\u0107 swojego pierwszego fast fooda. No bo jaki\u015b pokarm w czasie trzech tygodni podr\u00f3\u017cy po Filipinach musieli\u015bmy przyjmowa\u0107.\u00a0<\/span><\/p>\n Na Filipinach dotkliwie odczuli\u015bmy, jak wa\u017cne jest dobre jedzenie dla szcz\u0119\u015bcia cia\u0142a i ducha.<\/p>\n<\/blockquote>\n Na Filipinach dotkliwie odczuli\u015bmy, jak wa\u017cne jest dobre jedzenie dla szcz\u0119\u015bcia cia\u0142a i ducha. Prawda prosta, lecz \u017cyj\u0105c w Tajlandii tak oczywista, \u017ce o niej zapominamy. Do tej pory niewiele na temat jedzenia by\u0142o, bo chcieli\u015bmy oszcz\u0119dzi\u0107 gorzkich s\u0142\u00f3w. Ale nie da si\u0119 tematu zby\u0107 milczeniem. No bo jako si\u0119 rzek\u0142o, zbyt wa\u017cny dla szcz\u0119\u015bcia cia\u0142a i ducha.\u00a0<\/span><\/p>\n W skr\u00f3cie:<\/span><\/p>\n No dobrze, czasami mo\u017cna spotka\u0107 kurczakowe BBQ. Je\u015bli takie zobaczycie – korzystajcie. To rzadka i droga przek\u0105ska, ale warto. Ponadto jadalne kurczaki znale\u017a\u0107 mo\u017cna w lokalnych fast foodach.\u00a0<\/span><\/p>\n Rzecz, kt\u00f3ra nas najbardziej zdumia\u0142a to brak ulicznych kuchni. Nie by\u0142o ich w najbardziej oczywistych miejscach. Bo jak mo\u017cna nie postawi\u0107 straganu z jedzeniem przy rybno-warzywnym rynku? Jak mo\u017cna nie wpa\u015b\u0107 na genialn\u0105 my\u015bl, \u017ce na dworcu autobusowym ludzie ch\u0119tnie kupi\u0105 co\u015b gotowego do zjedzenia? Owszem, na ulicach stoj\u0105 budy. Mo\u017cna w nich kupi\u0107 cukierki na sztuki, gumy na sztuki i papierosy na sztuki.<\/p>\n Jako\u015b przetrwali\u015bmy sma\u017cone na s\u0142odko kurczaki, przesolone zupy i nijakie ry\u017ce. Zbli\u017cali\u015bmy si\u0119 do pla\u017c i liczyli\u015bmy na rybn\u0105 uczt\u0119\u2026 Ale kiedy w miejscu,\u00a0gdzie ryby same wskakuj\u0105 na grilla, a ich przyrz\u0105dzanie powinno by\u0107 sztuk\u0105 wrodzon\u0105, podano nam ryb\u0119 zalan\u0105 zawarto\u015bci\u0105 jej woreczka \u017c\u00f3\u0142ciowego pomy\u015bleli\u015bmy, \u017ce to kl\u0105twa. Potem przypominam sobie kuchni\u0119 lotniskowej kantyny, przez kt\u00f3r\u0105 przypadkiem przesz\u0142am w poszukiwaniu toalet, i ujrza\u0142am t\u0142ustego szczura, urz\u0119duj\u0105cego na \u015brodku kuchennego blatu. Tymczasem szykowali\u015bmy si\u0119 do skonsumowania dw\u00f3ch hamburger\u00f3w przyrz\u0105dzonych zapewne na tym\u017ce blacie. Marysi\u0119 zd\u0105\u017cy\u0142am powstrzyma\u0107 przed konsumpcj\u0105. Marcin\u2026 nadal \u017cyje.<\/p>\n By\u0142o kilka chlubnych wyj\u0105tk\u00f3w. Dobrze gotowali w hotelowej kuchni w Donsol. Jedna z serwowanych tu potraw by\u0142a dla nas odkryciem. To kinilav, czyli tutejsza odmiana ceviche. Inn\u0105 wyj\u0105tkowo smaczn\u0105 przek\u0105sk\u0105, jak\u0105 uda\u0142o nam si\u0119 zje\u015b\u0107 na Filipinach by\u0142a kanapka z d\u017cemem, mas\u0142em orzechowym i sardynkami. Sk\u0142ad brzmia\u0142 tak dziwiacznie, \u017ce nie mogli\u015bmy si\u0119 oprze\u0107 i te\u017c nie spodziewali\u015bmy si\u0119 niczego jadalnego. Tym wi\u0119ksze by\u0142o nasze zdumienie, gdy zatopili\u015bmy z\u0119by w kanapce. No i wyj\u0105tek po\u015br\u00f3d wyj\u0105tk\u00f3w, czyli Coron. Ostatni przystanek naszej podr\u00f3\u017cy uratowa\u0142 honor filipi\u0144skiej kuchni.<\/span><\/p>\n Coron da\u0142o si\u0119 je\u015b\u0107 ze smakiem. Wracaj\u0105c wieczorem z morskich woja\u017cy planowali\u015bmy tras\u0119 naszej kolacji\u2026 Ponadto w Coron istnieje kuchnia uliczna. Przy miejskim bazarze uliczki pe\u0142ne s\u0105 mniejszych i wi\u0119kszych garkuchni, oferuj\u0105cych drobne przek\u0105ski i syte kolacje. Szczeg\u00f3lnej uwadze polecamy dwa miejsca. Chi\u0144ski lokalik przy uliczce odbiegaj\u0105cej od bazaru. Maj\u0105 tu nasz ulubiony kinilav, szybkie dania na ry\u017cu, oraz pyszne nadziewane ka\u0142amarnice. Drugi lokal nas zachwyci\u0142 i p\u0142akali\u015bmy, \u017ce odkryli\u015bmy go w noc przed wyjazdem. Znajduje si\u0119 po lewej stronie ulicy prowadz\u0105cej na Tapyas Hill. To charakterystyczne miejsce, wygl\u0105daj\u0105ce jak wielki drewniany grill-bar. Serwuj\u0105 kuchni\u0119 mocno fusion, ale przepyszn\u0105. Specjalizuj\u0105 si\u0119 w tu\u0144czykowym sashimi, kt\u00f3re rozp\u0142ywa si\u0119 w ustach.\u00a0<\/span><\/p>\n Trzeba jeszcze wspomnie\u0107 o jedzeniu podczas islang hoppingu. W wykupionym pakiecie jest uwzgl\u0119dniony lunch. Zadziwiaj\u0105ce, ale za ka\u017cdym razem by\u0142 przepyszny.\u00a0 Cho\u0107 sk\u0142ada\u0142 si\u0119 z tradycyjnych filipi\u0144skich da\u0144, przygotowywany by\u0142 w sparta\u0144skich warunkach na \u0142odzi, i to przez Filipi\u0144czyk\u00f3w. Czyli jednak potrafi\u0105?<\/span><\/span><\/p>\n p.s. Mieszkamy w Tajlandii. Na powy\u017cszy tekst prosimy patrze\u0107 z uwzgl\u0119dnieniem tego faktu. Bo spotykali\u015bmy po drodze ludzi, kt\u00f3rym filipi\u0144skie jedzenie smakowa\u0142o.<\/span><\/p>\n\n
\n