{"id":7143,"date":"2014-04-21T20:40:00","date_gmt":"2014-04-21T20:40:00","guid":{"rendered":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2014\/04\/uwaga-grozi-slinotokiem.html"},"modified":"2017-06-02T17:57:12","modified_gmt":"2017-06-02T17:57:12","slug":"uwaga-grozi-slinotokiem","status":"publish","type":"post","link":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2014\/04\/uwaga-grozi-slinotokiem.html","title":{"rendered":"Uwaga, grozi \u015blinotokiem!"},"content":{"rendered":"
Drugi dzie\u0144 \u015awi\u0105t Wielkanocnych. Patrz\u0105c na poranny talerz z bia\u0142\u0105 kie\u0142bas\u0105, pr\u0119\u017c\u0105c\u0105 t\u0142ustego brzucha tu\u017c obok szynki, pieczeni i innych plasterk\u00f3w, prze\u0142kn\u0119\u0142am \u015blin\u0119 i spojrza\u0142am na Malutka. „Marysiu, nie zjad\u0142aby\u015b ry\u017cu?”. „Noooo”.<\/p>\n
P\u00f3\u0142 roku to wcale nie d\u0142ugo. To w\u0142a\u015bciwie kr\u00f3tko. Za kr\u00f3tko, by zat\u0119skni\u0107 za polskim jedzeniem. A jednocze\u015bnie tydzie\u0144 to d\u0142ugo. Wystarczaj\u0105co d\u0142ugo, by zat\u0119skni\u0107 za tajskim jedzeniem. Ot, takie \u017cyciowe paradoksy.<\/p>\n
Jedzenie w Tajlandii jest wyj\u0105tkowe. Przykuwa wzrok, zniewala w\u0119ch, parali\u017cuje kubki smakowe. Jest pyszne. Jedzenie tutaj to prawdziwa przyjemno\u015b\u0107. Jest urozmaicone. Po p\u00f3\u0142 roku ci\u0105gle odkrywali\u015bmy nowe dania i wiemy, \u017ce jeszcze wiele zosta\u0142o do odkrycia. Jest tanie. Kiedy zestawimy cen\u0119 z jako\u015bci\u0105, jest wr\u0119cz \u015bmiesznie tanie. Jest wsz\u0119dzie. Nie mo\u017cna si\u0119 op\u0119dzi\u0107. \u015aledzi ci\u0119. Jedzie za tob\u0105. Zawsze jest obok. Kiedy \u017cyjesz w Azji staje si\u0119 to tak naturalne, ale jest to co\u015b niesamowitego. Na azjatyckiej ulicy otacza ci\u0119 jedzenie. Co kilka krok\u00f3w wpadasz na wybebeszon\u0105 kuchni\u0119. Co rusz u\u015bmiecha si\u0119 do ciebie kuchara. Co chwila przepychasz si\u0119 mi\u0119dzy stolikami. Chodniki zmieni\u0142y tu swoj\u0105 funkcj\u0119 \u2014 nie s\u0142u\u017c\u0105 pieszym, ale g\u0142odnym. Czasem zatrzymujesz si\u0119, patrzysz na t\u0119 ulic\u0119 i zastanawiasz si\u0119: „Rany, ile ludzie mog\u0105 zje\u015b\u0107?”.<\/p>\n
\nJedzenie w Tajlandii przykuwa wzrok, zniewala w\u0119ch, parali\u017cuje kubki smakowe. Jest pyszne. Jedzenie tutaj to prawdziwa przyjemno\u015b\u0107.<\/p>\n<\/blockquote>\n
Mo\u017cna zaryzykowa\u0107 stwierdzenie, \u017ce \u017cycie w Tajlandii kr\u0119ci si\u0119 wok\u00f3\u0142 jedzenia. Jednak \u017cycie domowe nie kr\u0119ci si\u0119 wok\u00f3\u0142 kuchni. W wi\u0119kszo\u015bci dom\u00f3w w Bangkoku nie ma kuchni. Je\u015bli jest, ogranicza si\u0119 do lod\u00f3wki i mikrofal\u00f3wki. Idealnie wpasowali\u015bmy si\u0119 w ten schemat \u2014 mieli\u015bmy kuchni\u0119 i powstawa\u0142y w niej czasem jajecznice. Mimo to ka\u017cde \u015bniadanie, obiad i kolacja by\u0142y eksplozj\u0105 smak\u00f3w. Sk\u0105d je brali\u015bmy? Z ulicy! Wystarczy\u0142o wyj\u015b\u0107 z domu i tu\u017c za rogiem sta\u0142a buda naszej ulubionej Pani z zupami, 10 metr\u00f3w dalej ry\u017c na tysi\u0105c sposob\u00f3w, obok kleisty ry\u017c i sma\u017cone kurczaki, a do po\u0142udnia mo\u017cna by\u0142o spotka\u0107 w okolicy w\u00f3zek z grillowanymi przysmakami na patyku. Ka\u017cda kucharka mia\u0142a swoj\u0105 w\u0105sk\u0105 specjalizacj\u0119. Ka\u017cda zna\u0142a swoich klient\u00f3w i wiedzia\u0142a co lubi\u0105 je\u015b\u0107, wystarcza\u0142 wi\u0119c u\u015bmiech, powitanie i kilka gest\u00f3w. Gdy mieli\u015bmy ochot\u0119 na co\u015b wi\u0119cej p\u0119dzili\u015bmy na pobliski bazarek, a tam… Przez p\u00f3\u0142 roku nie spr\u00f3bowali\u015bmy wszystkiego, cho\u0107 wiele razy wracali\u015bmy do domu ob\u0142adowani po uszy woreczkami.<\/p>\n
No w\u0142a\u015bnie, Tajlandia prze\u017cy\u0142aby kryzys, gdyby odci\u0105\u0107 j\u0105 od dostaw foliowych woreczk\u00f3w i gumek recepturek. Zam\u00f3wione danie \u0142adowane jest w woreczek, nast\u0119puje zamachni\u0119cie, wywini\u0119cie, skr\u0119cenie gumk\u0105 i \u00a0mamy pi\u0119knie nadmuchany woreczek z gotowym daniem. Mo\u017ce tam znale\u017a\u0107 si\u0119 zupa, mi\u0119so, piero\u017cki, makaron lub s\u0142odki deser. Dos\u0142ownie wszystko. W ten sam spos\u00f3b pakowane s\u0105 wszystkie dodatki niezb\u0119dne do kupionego dania, \u0142\u0105cznie z sosami, przyprawami i zielenin\u0105. W domu nie trzeba mie\u0107 niczego, poza czystym talerzem. Tak wi\u0119c kobiety wracaj\u0105 do domu objuczone woreczkami, wieloosobowa rodzina rozsiada si\u0119 na pod\u0142odze, a po\u015brodku miseczki i talerze czekaj\u0105 ju\u017c, by wype\u0142ni\u0107 si\u0119 jedzeniem.<\/p>\n
A je\u015bli nie lubimy zmywa\u0107, wszystko mo\u017cemy zje\u015b\u0107 na miejscu. Nawet je\u015bli miejsce nie wygl\u0105da na knajp\u0119, zawsze znajdzie si\u0119 jaki\u015b plastikowy stoliczek i krzes\u0142o. Mo\u017cna ewentualnie przysi\u0105\u015b\u0107 u Pani obok. To sta\u0142a praktyka, nikt nie b\u0119dzie krzywo patrzy\u0142. Kupimy jedno danie, a pozosta\u0142e skompletujemy w innych miejscach. Wystarczy pokaza\u0107, u kt\u00f3rej kucharki siedzimy i wszystko nam dostarcz\u0105. Mo\u017cna te\u017c przynie\u015b\u0107 kupione wcze\u015bniej woreczki z jedzeniem i poprosi\u0107 o talerz. Cudowna swoboda. Bo przecie\u017c wszystkim chodzi o jedno \u2014 by cieszy\u0107 si\u0119 jedzeniem.<\/p>\n
A kiedy by\u0142o nam ma\u0142o (sic!) i chcieli\u015bmy jeszcze wi\u0119cej, jechali\u015bmy do miasta. Bo cho\u0107 jedzenie w Bangkoku jest dost\u0119pne na ka\u017cdej ulicy, s\u0105 ulice z jedzenia s\u0142yn\u0105ce. Czasami zastanawia\u0142am si\u0119 dlaczego i bywa\u0142o, \u017ce powod\u00f3w nie mog\u0142am znale\u017a\u0107. Chyba tylko taki, \u017ce ludzie to miejsce za wyj\u0105tkowe uznali. Np. Ari, kilka ulic przy Sukhumvicie lub Samsen Rd, okolice Victory Monument. No i nasze ulubione, w pe\u0142ni zas\u0142u\u017cone miejsce \u2014 przysta\u0144 w Nonthaburi.<\/div>\n<\/div>\nMia\u0142 to by\u0107 wpis o naszych ulubionych daniach, ale chyba trafi\u0142am na min\u0119. By nie przed\u0142u\u017ca\u0107, pozostawi\u0119 was ze \u015blinotokiem, za\u015b o naszych ulubionych daniach opowiem chyba przy kolejnych \u015awi\u0119tach.<\/p>\n