{"id":7117,"date":"2014-07-22T07:39:00","date_gmt":"2014-07-22T07:39:00","guid":{"rendered":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2014\/07\/bye-bye-bike.html"},"modified":"2017-06-02T13:29:14","modified_gmt":"2017-06-02T13:29:14","slug":"bye-bye-bike","status":"publish","type":"post","link":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2014\/07\/bye-bye-bike.html","title":{"rendered":"Bye bye bike!"},"content":{"rendered":"<p class=\"dropcap dropcap-borders\" style=\"clear: both; text-align: left;\">Co wa\u017cniejsze? By wi\u0119cej peda\u0142owa\u0107, czy wi\u0119cej zobaczy\u0107? Ci\u0119\u017cka decyzja. Peda\u0142owanie\u00a0niesamowicie wci\u0105ga i mogliby\u015bmy tak jecha\u0107 bez ko\u0144ca. Ale im bli\u017cej ko\u0144ca, tym precyzyjniej przeliczali\u015bmy kilometry na godziny. Po takim liczeniu podj\u0119li\u015bmy decyzj\u0119.Zwr\u00f3cili\u015bmy rowery, a na ostatnie dwa dni po\u017cyczyli\u015bmy samoch\u00f3d.<\/p>\n<p style=\"clear: both; text-align: left;\">Przepakowuj\u0105c si\u0119 z sakw do plecak\u00f3w by\u0142o nam smutno. Jeszcze smutniej by\u0142o, kiedy siedz\u0105c w samochodzie mijali\u015bmy kolejnych rowerzyst\u00f3w. Mimo smutku, zmian\u0119 plan\u00f3w (jak\u017ce dla nas normaln\u0105) postanowili\u015bmy wykorzysta\u0107 jak najlepiej.<\/p>\n<div style=\"text-align: left;\">\n<p style=\"text-align: left;\">Po pierwsze, wpatrywali\u015bmy si\u0119 we wszystko, co by\u0142o dooko\u0142a. W samochodzie u\u015bwiadomili\u015bmy sobie, \u017ce peda\u0142uj\u0105c skupiali\u015bmy si\u0119 g\u0142\u00f3wnie na drodze, na pokonywaniu zm\u0119czenia, na analizowaniu ci\u0119\u017caru chmur, na w\u0142asnych my\u015blach ko\u0142acz\u0105cych w g\u0142owie. Mniej do\u015bwiadczali\u015bmy otaczaj\u0105cych nas okoliczno\u015bci przyrody. Na rowerze nie widoki by\u0142y najwa\u017cniejsze, lecz pewien stan umys\u0142u. To w\u0142a\u015bnie om tak uzale\u017cnia. Eureka! Za\u015b siedz\u0105c w samochodzie, bez jakichkolwiek uzale\u017cnie\u0144, mogli\u015bmy skupia\u0107 si\u0119 tylko na odleg\u0142ym horyzoncie i delektowa\u0107 widokiem.Po drugie, zobaczyli\u015bmy lodowce. By\u0142y nieosi\u0105galne na rowerach. Pami\u0119tam moment, kiedy po raz pierwszy zobaczy\u0142am zdj\u0119cia lodowcowej laguny. Zamarzy\u0142am, by tam si\u0119 znale\u017a\u0107. Ale na rowerach laguna by\u0142a nieosi\u0105galna. Co by\u0142o osi\u0105galne w ci\u0105gu 2 dni? Co\u015b w promieniu 50 km od Reykjaviku, a nic z tych rzeczy nie by\u0142o warte odpuszczenia lodowc\u00f3w.<\/p>\n<p style=\"text-align: left;\">Decyzja okaza\u0142a si\u0119 tym bardziej s\u0142uszna, \u017ce niemal przez ca\u0142e kolejne 2 dni pada\u0142 deszcz.<\/p>\n<p><iframe loading=\"lazy\" src=\"https:\/\/mapsengine.google.com\/map\/embed?mid=zunuJNJG6mvs.kl7aEqV-Mx-0\" width=\"640\" height=\"480\"><\/iframe><\/p>\n<h3><b>DZIE\u0143 6<\/b><br \/>\n<b>Keflavik &#8211; Vik<\/b><br \/>\n<b>250 km<\/b><\/h3>\n<p>Rano oddali\u015bmy rowery i wsiedli\u015bmy w autobus na lotnisko. Tu wynaj\u0119li\u015bmy samoch\u00f3d i bez zastanowienia ruszyli\u015bmy w kierunku&#8230; gor\u0105cych \u017ar\u00f3de\u0142 <b>Blue Lagoon.<\/b>\u00a0Po 5 dniach tu\u0142aczki zas\u0142u\u017cyli\u015bmy na t\u0119 odrobin\u0119 luksusu. \u0179r\u00f3d\u0142a mieszcz\u0105 si\u0119 na p\u00f3\u0142wyspie <b>Reykjanes<\/b>, p\u00f3\u0142 godziny drogi od lotniska. I cho\u0107 z lotniska ludzie szybko uciekaj\u0105, p\u00f3\u0142wyspowi polecamy po\u015bwi\u0119ci\u0107 wi\u0119cej czasu. Gdyby nie lodowcowa wizja, \u00a0kt\u00f3ra nami ow\u0142adn\u0119\u0142a, peda\u0142owaliby\u015bmy w\u0142a\u015bnie po Reykjanes. Do bulgocz\u0105cych p\u00f3l b\u0142ota w <b>Krysuviku<\/b>, do jeziora <b>Kleifarvatn<\/b>, do <b>latarni i skarp<\/b> na zachodnim wybrze\u017cu, do lawowych wzg\u00f3rz, do <b>p\u00f3l krater\u00f3w<\/b>. W nowym scenariuszu zwiedzili\u015bmy te miejsca, ale samochodem. A potem pojechali\u015bmy dalej. 200 kolejnych km na wsch\u00f3d. Po drodze zatrzymywali\u015bmy si\u0119, by popatrze\u0107 na wybrze\u017ce, na mroczne rozlewiska, na wielkie wodospady. Na pewno ich nie ominiecie, tocz\u0105c\u0105 si\u0119 wod\u0119 wida\u0107 z samej drogi. Miniecie <b>Skogafoss<\/b>, <b>Seljalandsfoss<\/b>. W pobli\u017cu niekt\u00f3rych s\u0105 kempingi. My jednak jechali\u015bmy dalej. Wreszcie przysz\u0142o zm\u0119czenie i senno\u015b\u0107, za kierownic\u0105 samochodu jako\u015b bardziej odczuwalne. Rozbili\u015bmy si\u0119 na kempingu w miasteczku <b>Vik<\/b>. Podobno uroczym, jednak nam nie by\u0142o dane si\u0119 o tym przekona\u0107. Chmury poch\u0142on\u0119\u0142y wszystko. Wida\u0107 by\u0142o szaro\u015b\u0107 i tylko krzyki ptak\u00f3w wskazywa\u0142y, \u017ce jeste\u015bmy nad samym morzem. A s\u0105 tu szerokie czarne pla\u017ce, wysokie klify, wodospady, lodowce, mo\u017cna nawet obserwowa\u0107 maskonury. Kolejne miejsce, w kt\u00f3rym by\u0107 mo\u017ce warto zatrzyma\u0107 si\u0119 na d\u0142u\u017cej.<\/p>\n<h3><b>DZIE\u0143 7<\/b><br \/>\n<b>Vik &#8211; Jokulsarkon i z powrotem<\/b><br \/>\n<b>600 km<\/b><\/h3>\n<p>Obudzi\u0142 nas wiatr i szaro\u015b\u0107. Czuli\u015bmy, \u017ce za moment zacznie pada\u0107, wi\u0119c spakowali\u015bmy namiot w po\u015bpiechu i ruszyli\u015bmy dalej na wsch\u00f3d. Od lodowcowej laguny dzieli\u0142o nas jeszcze 250 km. Nie wiedzie\u0107 dlaczego, cho\u0107 drogi w Islandii puste, jako\u015b nie mo\u017cna tu rozwin\u0105\u0107 zbyt du\u017cej pr\u0119dko\u015bci. Wszyscy je\u017cd\u017c\u0105 dosy\u0107 oci\u0119\u017cale. Kiedy peda\u0142owali\u015bmy, mijaj\u0105ce na samochody zwalnia\u0142y tak bardzo, \u017ce mia\u0142am wra\u017cenie, i\u017c czego\u015b od nas chc\u0105. Min\u0119li\u015bmy park narodowy <b>Skaftafell<\/b>. To park lodowcowy. Tym, kt\u00f3rzy czasu b\u0119d\u0105 mieli nieco wi\u0119cej, polecam zosta\u0107 tu na d\u0142u\u017cej. W\u0119dr\u00f3wka po lodowcu to co\u015b, dla czego trzeba b\u0119dzie wr\u00f3ci\u0107 na Islandi\u0119. Wreszcie dotarli\u015bmy do <a href=\"http:\/\/marywplecaku.pl\/2014\/07\/islandzki-plac-zabaw.html\" target=\"_blank\">laguny pe\u0142nej p\u0142ywaj\u0105cych od\u0142amk\u00f3w lodowca<\/a>. Cudowne widoki. Warte wielu godzin sp\u0119dzonych w samochodzie. Zostali\u015bmy na d\u0142u\u017csz\u0105 chwil\u0119, w\u0142\u00f3cz\u0105c si\u0119 po czarnych pla\u017cach, wok\u00f3\u0142 laguny i funduj\u0105c sobie przeja\u017cd\u017ck\u0119 amfibi\u0105 (polecamy!). A przed nami by\u0142a ju\u017c tylko droga powrotna. 350 km w stron\u0119 lotniska. Samolot odlatywa\u0142 nast\u0119pnego ranka. Noc sp\u0119dzili\u015bmy na bardzo przyzwoitym kempingu w <b>Grindavik<\/b>. Wbrew pozorom urocze miejsce, z placem zabaw, po\u0142o\u017cone nad ma\u0142ym portem. Mo i znowu trafili\u015bmy do punktu wyj\u015bcia \u2014 w miejsce, gdzie zacz\u0105\u0142 si\u0119 nasz samochodowy epizod islandzkiej przygody.<\/p>\n<\/div>\n<p style=\"clear: both; text-align: center;\"><img loading=\"lazy\" decoding=\"async\" class=\"alignnone\" title=\"Islandia z dzieckiem na rowerze\" src=\"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-content\/uploads\/2016\/11\/IMG_7769-11.jpg\" width=\"1100\" height=\"426\" border=\"0\" \/><img loading=\"lazy\" decoding=\"async\" class=\"alignnone\" title=\"Islandia z dzieckiem na rowerze\" src=\"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-content\/uploads\/2016\/11\/IMG_7751-11.jpg\" width=\"1100\" height=\"426\" border=\"0\" \/><img loading=\"lazy\" decoding=\"async\" class=\"alignnone\" title=\"Islandia z dzieckiem na rowerze\" src=\"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-content\/uploads\/2016\/11\/IMG_7753-11.jpg\" width=\"1100\" height=\"426\" border=\"0\" \/><img loading=\"lazy\" decoding=\"async\" class=\"alignnone\" title=\"Islandia z dzieckiem na rowerze\" src=\"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-content\/uploads\/2016\/11\/IMG_7741-11.jpg\" width=\"1100\" height=\"426\" border=\"0\" \/><img loading=\"lazy\" decoding=\"async\" class=\"alignnone\" title=\"Islandia z dzieckiem na rowerze\" src=\"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-content\/uploads\/2016\/11\/IMG_7878-11.jpg\" width=\"1100\" height=\"426\" border=\"0\" \/><img loading=\"lazy\" decoding=\"async\" class=\"alignnone\" title=\"Islandia z dzieckiem na rowerze\" src=\"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-content\/uploads\/2016\/11\/IMG_7913-11.jpg\" width=\"1100\" height=\"426\" border=\"0\" \/><img loading=\"lazy\" decoding=\"async\" class=\"alignnone\" title=\"Islandia z dzieckiem na rowerze\" src=\"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-content\/uploads\/2016\/11\/IMG_8055-11.jpg\" width=\"1100\" height=\"426\" border=\"0\" \/><img loading=\"lazy\" decoding=\"async\" class=\"alignnone\" title=\"Islandia z dzieckiem na rowerze\" src=\"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-content\/uploads\/2016\/11\/IMG_7860-11.jpg\" width=\"1100\" height=\"426\" border=\"0\" \/><img loading=\"lazy\" decoding=\"async\" class=\"alignnone\" title=\"Islandia z dzieckiem na rowerze\" src=\"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-content\/uploads\/2016\/11\/IMG_8100-11.jpg\" width=\"1100\" height=\"426\" border=\"0\" \/><img loading=\"lazy\" decoding=\"async\" class=\"alignnone\" title=\"Islandia z dzieckiem na rowerze\" src=\"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-content\/uploads\/2016\/11\/IMG_8072-11.jpg\" width=\"1100\" height=\"426\" border=\"0\" \/><img loading=\"lazy\" decoding=\"async\" class=\"alignnone\" title=\"Islandia z dzieckiem na rowerze\" src=\"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-content\/uploads\/2016\/11\/IMG_8047-11.jpg\" width=\"1100\" height=\"426\" border=\"0\" \/><img loading=\"lazy\" decoding=\"async\" class=\"alignnone\" title=\"Islandia z dzieckiem na rowerze\" src=\"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-content\/uploads\/2016\/11\/IMG_7826-11.jpg\" width=\"3313\" height=\"454\" border=\"0\" \/><\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"<div class=\"post-excerpt\">Co wa\u017cniejsze? By wi\u0119cej peda\u0142owa\u0107, czy wi\u0119cej zobaczy\u0107? Ci\u0119\u017cka decyzja. Peda\u0142owanie\u00a0niesamowicie wci\u0105ga i mogliby\u015bmy tak jecha\u0107 bez ko\u0144ca. Ale im bli\u017cej ko\u0144ca, tym precyzyjniej przeliczali\u015bmy kilometry na godziny. Po takim liczeniu podj\u0119li\u015bmy decyzj\u0119.Zwr\u00f3cili\u015bmy rowery, a&hellip;<\/div>\n","protected":false},"author":4,"featured_media":14554,"comment_status":"open","ping_status":"open","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":{"footnotes":""},"categories":[1220,1368,1224],"tags":[1088,1280,957],"_links":{"self":[{"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/7117"}],"collection":[{"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts"}],"about":[{"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/types\/post"}],"author":[{"embeddable":true,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/users\/4"}],"replies":[{"embeddable":true,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/comments?post=7117"}],"version-history":[{"count":6,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/7117\/revisions"}],"predecessor-version":[{"id":16573,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/7117\/revisions\/16573"}],"wp:featuredmedia":[{"embeddable":true,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/media\/14554"}],"wp:attachment":[{"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/media?parent=7117"}],"wp:term":[{"taxonomy":"category","embeddable":true,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/categories?post=7117"},{"taxonomy":"post_tag","embeddable":true,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/tags?post=7117"}],"curies":[{"name":"wp","href":"https:\/\/api.w.org\/{rel}","templated":true}]}}