{"id":7111,"date":"2014-08-13T19:04:00","date_gmt":"2014-08-13T19:04:00","guid":{"rendered":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2014\/08\/szczesliwi-wariaci.html"},"modified":"2017-06-02T13:29:13","modified_gmt":"2017-06-02T13:29:13","slug":"szczesliwi-wariaci","status":"publish","type":"post","link":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2014\/08\/szczesliwi-wariaci.html","title":{"rendered":"Szcz\u0119\u015bliwi wariaci"},"content":{"rendered":"
Islandia jest ci\u0119\u017cka. Jest trudna. Jest zimna. Bucha w twarz wiatrem i deszczem. Co to za wakacje do cholery?! Ci\u0105gle przemarzni\u0119ci, brudni i um\u0119czeni. Ale mimo wszystko cholernie zadowoleni.<\/p>\n
Sk\u0105d si\u0119 to bierze. Sami nie wiemy. Ale ta wyprawa to by\u0142 reset umys\u0142owy. Wysi\u0142ek fizyczny. Skupienie na drodze. Pozbycie si\u0119 wszelkich zb\u0119dnych my\u015bli. Dooko\u0142a pi\u0119kna i dzika przyroda. Przy niej jeste\u015bmy malutcy i nieistotni. Pokornie przemykamy, cicho podziwiamy. Z nikim nie rywalizujemy. Czujemy wi\u0119\u017a z tymi, kt\u00f3rzy w deszczu i ch\u0142odzie r\u00f3wnie\u017c przemierzaj\u0105 t\u0119 pust\u0105 wysp\u0119 na rowerach. Ale mijaj\u0105c si\u0119 zaledwie machamy, bo tak na prawd\u0119 wszyscy\u00a0my\u015blimy\u00a0tylko o kolejnych kilometrach.<\/p>\n<\/div>\n
I to wci\u0105ga. Chce si\u0119 jecha\u0107 dalej. Jest jeszcze zwiedzanie. Pewnie, \u017ce chcemy zobaczy\u0107 jak najwi\u0119cej, ale nie to jest najwa\u017cniejsze. Liczy si\u0119 droga. To ona nas resetuje.<\/p>\n