{"id":7047,"date":"2015-06-11T10:04:00","date_gmt":"2015-06-11T10:04:00","guid":{"rendered":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2015\/06\/penang-na-zielono.html"},"modified":"2016-12-03T04:25:07","modified_gmt":"2016-12-03T04:25:07","slug":"penang-na-zielono","status":"publish","type":"post","link":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2015\/06\/penang-na-zielono.html","title":{"rendered":"Penang na zielono"},"content":{"rendered":"

To by\u0142 szalony dzie\u0144. Wyruszyli\u015bmy w najwi\u0119kszym skwarze dnia, wr\u00f3cili\u015bmy w strugach deszczu. Ca\u0142a tr\u00f3jka na dw\u00f3ch k\u00f3\u0142kach.<\/p>\n

Bo Penang to nie tylko Georgetown. Przecie\u017c jeste\u015bmy na tropikalnej wyspie! Musz\u0105 gdzie\u015b tutaj by\u0107 pla\u017ce, d\u017cungla, ziele\u0144, spok\u00f3j, cisza. Kusi\u0142a nas taka perspektywa. Nie my\u015bl\u0105c wiele wypo\u017cyczyli\u015bmy skuter i ruszyli\u015bmy przed siebie.<\/div>\n

Skierowali\u015bmy si\u0119 na zach\u00f3d, drog\u0105 prowadz\u0105c\u0105 wzd\u0142u\u017c Baru Feringghi<\/b>. Z pla\u017cami nie wi\u0105zali\u015bmy wielkich plan\u00f3w. Tutejsze wybrze\u017ce to nic innego, jak ci\u0105g hoteli i kurort\u00f3w, a to nie w naszym gu\u015bcie. Ale same pla\u017ce trzeba przyzna\u0107, wygl\u0105daj\u0105 ca\u0142kiem przyjemnie. Mieli\u015bmy okazj\u0119 dobrze im si\u0119 przyjrze\u0107, bo pierwsza tego dnia ulewa zatrzyma\u0142a nas w jednej z pla\u017cowych jad\u0142odajni. Czekaj\u0105c na przeja\u015bnienie wci\u0105gn\u0119li\u015bmy te\u017c pierwsz\u0105 tego dnia Penang Laks\u0119 (lokalna zupa rybna).<\/p>\n

Gdy deszcz usta\u0142 p\u0119dzili\u015bmy dalej na zach\u00f3d w stron\u0119 rezerwatu przyrody Taman Negara<\/b>. Nie planowali\u015bmy wycieczki, bo to wyprawa na ca\u0142y dzie\u0144, ale zatrzymali\u015bmy si\u0119 na chwil\u0119. A sam\u0105 wycieczk\u0119 polecamy. Na terenie parku, opr\u00f3cz dziko\u015bci natury, znajdziecie znacznie przyja\u017aniejsze pla\u017ce. Trzeba tylko do nich doj\u015b\u0107 (ale wr\u00f3ci\u0107 mo\u017cna \u0142odzi\u0105 do samego Georgetown).<\/p>\n

\n

Byli\u015bmy po „tej drugiej” stronie wyspy. Jak\u017ce innej od „tej pierwszej”. To niemal dwa inne \u015bwiaty przedzielone wzg\u00f3rzami.<\/p>\n<\/blockquote>\n

St\u0105d odbili\u015bmy na po\u0142udnie. Byli\u015bmy po „tej drugiej” stronie wyspy. Jak\u017ce innej od „tej pierwszej”. To niemal dwa inne \u015bwiaty przedzielone wzg\u00f3rzami. Wsch\u00f3d to centrum nowych biznes\u00f3w, kilka miast po\u0142\u0105czonych szybkimi autostradami, pe\u0142nych drapaczy chmur i nowych inwestycji. XXI wiek, cud ekonomiczny, p\u0119dz\u0105ca gospodarka. Zerkaj\u0105c w tym kierunku wida\u0107 tylko szk\u0142o, stal i beton. Zerkaj\u0105c w przeciwn\u0105 stron\u0119 wida\u0107 tylko… ziele\u0144. Ma\u0142e miasteczka i wsie kryj\u0105 si\u0119 w jej g\u0119stwinie. To d\u017cungla, przez kt\u00f3r\u0105 chcieli\u015bmy przejecha\u0107. Jasne, wiedzie przez ni\u0105 dobrej jako\u015bci droga, w ko\u0144cu to Malezja. Ale bywa\u0142o kr\u0119to i stromo. Po drodze mo\u017cna odwiedzi\u0107 farm\u0119 motyli, ale jecha\u0142o nam si\u0119 tak dobrze, \u017ce nie chcieli\u015bmy si\u0119 zatrzymywa\u0107. Post\u00f3j zrobili\u015bmy dopiero gdzie\u015b w \u015brodku g\u0119stego lasu. Po co? Bo zauwa\u017cyli\u015bmy ma\u0142y stragan z… durianami! Tutejsze plantacje s\u0142yn\u0105 w\u015br\u00f3d smakoszy „\u015bmierdz\u0105cych” owoc\u00f3w, a \u017ce do nich nale\u017cymy, zahamowali\u015bmy ostro. Niestety sezon durianowy dopiero si\u0119 zaczyna\u0142, wi\u0119c wyb\u00f3r nie by\u0142 wielki, owoce dosy\u0107 ma\u0142e, a ceny wysokie. Ale czego si\u0119 nie robi dla ulubionych smak\u00f3w.<\/p>\n

Ruszyli\u015bmy dalej w stron\u0119 Balik Pulau<\/b>. Coraz wi\u0119cej miasteczek na naszej drodze, ale w niczym nie przypominaj\u0105 wschodniego wybrze\u017ca. Balik Pulau to mie\u015bcina s\u0142yn\u0105ca z tradycyjnych starych dom\u00f3w na palach oraz podobno najlepszej na wyspie Laksy. Nasza podr\u00f3\u017c zacz\u0119\u0142a nabiera\u0107 kulinarnego charakteru, ale c\u00f3\u017c my na to poradzimy. Dla pewnych smak\u00f3w przeb\u0119dziemy nawet d\u017cungl\u0119 \ud83d\ude42 Laksy troch\u0119 si\u0119 naszukali\u015bmy, ale by\u0142o warto. Wielka jad\u0142odajnia serwowa\u0142a w\u0142a\u015bciwie tylko to danie. By\u0142a wyj\u0105tkowo pyszna i aromatyczna.<\/p>\n

St\u0105d udali\u015bmy si\u0119 zobaczy\u0107 wioski rybackie<\/b> oraz jeszcze jedn\u0105 pla\u017c\u0119, kt\u00f3rej opis brzmia\u0142 bardzo obiecuj\u0105co. Droga ko\u0144czy\u0142a si\u0119 tu\u017c przed pla\u017c\u0105. By\u0142o cicho i prawie pusto. Tylko morze i piach. \u017badnego hotelu, \u017cadnego baru. Troch\u0119 by\u015bmy tam zabawili, gdyby nie ciemne chmury…<\/p>\n

Ciemne chmury nie wr\u00f3\u017cy\u0142y dobrze i wcale nie \u017cartowa\u0142y. Z ich powodu zrezygnowali\u015bmy w pla\u017cy, ogl\u0105dania mostu i testowania alternatywnej drogi do domu. Powr\u00f3t autostrad\u0105 wcale nam si\u0119 nie u\u015bmiecha\u0142, ale w ciemno\u015bciach i strugach deszczu nie by\u0142o wyj\u015bcia.<\/p>\n

Maj\u0105c skuter warto zatrzyma\u0107 go na d\u0142u\u017cej i zrobi\u0107 sobie jeszcze jedn\u0105 wycieczk\u0119 \u2014 Kek Lok Si<\/b>. To takie „must see” na Penangu, jeden z najwi\u0119kszych kompleks\u00f3w \u015bwi\u0105tynnych w Azji. I rzeczywi\u015bcie zrobi\u0142 na nas wra\u017cenie, ale g\u0142\u00f3wnie z oddali. Kiedy podje\u017cd\u017ca si\u0119 do wzg\u00f3rza ca\u0142o\u015b\u0107 robi majestatyczne wra\u017cenie. Z bliska wygl\u0105da nieco jak w Disneylandzie. Pi\u0119kny jest jednak widok na wysp\u0119. Podobny zobaczycie po wjechaniu na Penang Hill<\/b>. To tu\u017c obok \u015bwi\u0105ty\u0144, wi\u0119c mo\u017cna po\u0142\u0105czy\u0107 obie wycieczki. A \u017ceby dostarczy\u0107 sobie wi\u0119cej wra\u017ce\u0144, podobno najlepiej wspi\u0105\u0107 si\u0119 samemu na wzg\u00f3rze, najlepiej oczywi\u015bcie o \u015bwicie.<\/p>\n

\n<\/a><\/p>\n

 <\/p>\n

<\/a><\/div>\n

 <\/p>\n

<\/a><\/div>\n

 <\/p>\n

<\/a><\/div>\n

 <\/p>\n

<\/a><\/div>\n

 <\/p>\n

<\/a><\/div>\n

 <\/p>\n

<\/a><\/div>\n

 <\/p>\n

<\/a><\/div>\n

 <\/p>\n

<\/a><\/div>\n

 <\/p>\n

<\/a><\/div>\n

 <\/p>\n

<\/a><\/div>\n

 <\/p>\n

<\/a><\/div>\n

 <\/p>\n

<\/a><\/div>\n

 <\/p>\n

<\/a><\/div>\n

 <\/p>\n

<\/a><\/div>\n

 <\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"

To by\u0142 szalony dzie\u0144. Wyruszyli\u015bmy w najwi\u0119kszym skwarze dnia, wr\u00f3cili\u015bmy w strugach deszczu. Ca\u0142a tr\u00f3jka na dw\u00f3ch k\u00f3\u0142kach. Bo Penang to nie tylko Georgetown. Przecie\u017c jeste\u015bmy na tropikalnej wyspie! Musz\u0105 gdzie\u015b tutaj by\u0107 pla\u017ce, d\u017cungla,…<\/div>\n","protected":false},"author":4,"featured_media":8934,"comment_status":"open","ping_status":"open","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":{"footnotes":""},"categories":[1211],"tags":[1045,1255],"_links":{"self":[{"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/7047"}],"collection":[{"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts"}],"about":[{"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/types\/post"}],"author":[{"embeddable":true,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/users\/4"}],"replies":[{"embeddable":true,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/comments?post=7047"}],"version-history":[{"count":3,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/7047\/revisions"}],"predecessor-version":[{"id":15407,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/7047\/revisions\/15407"}],"wp:featuredmedia":[{"embeddable":true,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/media\/8934"}],"wp:attachment":[{"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/media?parent=7047"}],"wp:term":[{"taxonomy":"category","embeddable":true,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/categories?post=7047"},{"taxonomy":"post_tag","embeddable":true,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/tags?post=7047"}],"curies":[{"name":"wp","href":"https:\/\/api.w.org\/{rel}","templated":true}]}}