{"id":19737,"date":"2019-05-20T10:18:49","date_gmt":"2019-05-20T10:18:49","guid":{"rendered":"http:\/\/marywplecaku.pl\/?p=19737"},"modified":"2019-08-31T14:56:22","modified_gmt":"2019-08-31T14:56:22","slug":"sanatorium-w-pokarze","status":"publish","type":"post","link":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2019\/05\/sanatorium-w-pokarze.html","title":{"rendered":"Sanatorium w Pokarze"},"content":{"rendered":"
Opu\u015bcili\u015bmy magiczne Katmandu, kt\u00f3re da\u0142o nam nieco w ko\u015b\u0107. Dopiero oddychaj\u0105c pe\u0142n\u0105 piersi\u0105 w Pokarze poczuli\u015bmy, co mo\u017ce z cz\u0142owiekiem zrobi\u0107 sto\u0142eczne zanieczyszczenie. Dwa dni dochodzili\u015bmy do siebie, przesuwaj\u0105c w czasie wyj\u015bcie w g\u00f3ry. \u00a0Swoje dwa grosze dorzuci\u0142a sama podr\u00f3\u017c do Pokary.<\/p>\n
Wiele razy pokonywali\u015bmy te tras\u0119 i nie wspominamy jej dramatycznie. Pobudka o \u015bwicie, kilka godzin drzemki, przerwa na lunch, Himalaje na horyzoncie, mo\u017cna poczyta\u0107 i pomy\u015ble\u0107 o zbli\u017caj\u0105cym si\u0119 trekkingu. Jednak tym razem… Zamiast 6 godzin 10. Wielokilometrowy korek uziemi\u0142 nas ju\u017c pod Katmandu. Autobus pozbawiony zawieszenia na ka\u017cdym kamyczku podskakiwa\u0142 jakby wpad\u0142 do rowu. Klimatyzacja zamieni\u0142a wszystkich w mro\u017conki. Finalnie nie zd\u0105\u017cyli\u015bmy na czas, by kupi\u0107 pozwolenia na trekking, ale na dobre wysz\u0142o. Wszystkim nam potrzebne by\u0142o sanatorium. Sanatorium w Pokarze. A przy okazji dojrzeli\u015bmy do decyzji, by do Katmandu wraca\u0107 samolotem (30 minut lotu za cen\u0119 ok $100 za osob\u0119).<\/p>\n
Dopiero oddychaj\u0105c pe\u0142n\u0105 piersi\u0105 w Pokarze poczuli\u015bmy, co mo\u017ce z cz\u0142owiekiem zrobi\u0107 sto\u0142eczne zanieczyszczenie.<\/p><\/blockquote>\n
Mieli\u015bmy wi\u0119c czas na d\u0142ugie spacery oraz g\u0142\u0119bokie wdechy i wydechy. Spali\u015bmy do oporu, w\u0142\u00f3czyli\u015bmy si\u0119 wzd\u0142u\u017c jeziora Phewa, p\u0142ywali\u015bmy \u0142\u00f3dk\u0105, bawili\u015bmy si\u0119 z psami, jedli\u015bmy po hindusku, relaksowali\u015bmy si\u0119 i napawali\u015bmy si\u0119. W ramach trekkingowej rozgrzewki odwiedzili\u015bmy Pagod\u0119 \u015awiatowego Pokoju<\/strong> na wzg\u00f3rzu Ananda (1100 m n.p.m.). To jeden z lepszych punkt\u00f3w widokowych w mie\u015bcie. Pi\u0119kniejszy widok mo\u017ce zagwarantowa\u0107 ju\u017c tylko lot paralotni\u0105 ze wzg\u00f3rza \u00a0Sarangkot<\/strong><\/a> (1600 m n.p.m.). Cudownie wspominamy to do\u015bwiadczenie sprzed paru lat. Przy okazji znale\u017ali\u015bmy kilka atrakcji przeoczonych wcze\u015bniej. Wodospad Devi<\/strong>, lokalnie zwany piekielnym wodospadem, podobno kiedy\u015b porwa\u0142 szwajcarsk\u0105 turystk\u0119. Okazale wygl\u0105da tylko podczas pory deszczowej, kiedy podnosi si\u0119 poziom wody. Zazwyczaj jednak to s\u0105cz\u0105cy si\u0119 mi\u0119dzy ska\u0142ami strumyk, obudowany betonowym spacernikiem i zabezpieczony barierkami. Ciekawsze wra\u017cenie robi z perspektywy po\u015bwi\u0119conej Shivie jaskini-\u015bwi\u0105tyni Gupteshwor Mahadew<\/strong>, do kt\u00f3rej zej\u015bcie tak\u017ce zosta\u0142o fantazyjnie obudowane, tym razem kr\u0119tymi schodami. Uchodz\u0105ce z Jeziora Phewa wody znikaj\u0105 tutaj w podziemnych korytarzach. Oba miejsca znajduj\u0105 si\u0119 niemal obok siebie, tu\u017c przy drodze wiod\u0105cej ze wzg\u00f3rza Ananda, mo\u017cna wi\u0119c odwiedzi\u0107 je, wracaj\u0105c z Pagody. Bilety wst\u0119pu do obu miejsc kosztuj\u0105 symboliczn\u0105 kwot\u0119.<\/p>\n