{"id":17299,"date":"2017-08-04T08:04:15","date_gmt":"2017-08-04T08:04:15","guid":{"rendered":"http:\/\/marywplecaku.pl\/?p=17299"},"modified":"2017-11-16T03:27:02","modified_gmt":"2017-11-16T03:27:02","slug":"stany-szalona-jazda","status":"publish","type":"post","link":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2017\/08\/stany-szalona-jazda.html","title":{"rendered":"Stany, szalona jazda"},"content":{"rendered":"

Ano w\u0142a\u015bnie, wycieczka do Stan\u00f3w by\u0142a szalona, ale przede wszystkim by\u0142a to jazda. I dlatego cieszyli\u015bmy si\u0119, \u017ce nie ma z nami Marysi. Bo kt\u00f3re dziecko znios\u0142oby w samochodzie kolejny dzie\u0144, kolejne godziny i kolejny komunikat nawigacji \u201eskr\u0119\u0107 w lewo, potem 210 km prosto\u201d. Nawet my ledwo to znie\u015bli\u015bmy.<\/p>\n

Cieszyli\u015bmy si\u0119, \u017ce jeste\u015bmy sami tak\u017ce dlatego, \u017ce lubimy i cenimy ten chwile. Czasami trzeba po\u015bwi\u0119ci\u0107 czas i my\u015bli tylko sobie, zrobi\u0107 rzeczy po swojemu, cieszy\u0107 si\u0119 swobod\u0105 bycia starym i nieskr\u0119powanym obecno\u015bci\u0105 m\u0142odych. U dzieci podobnie \u2013 mimo pop\u0142akiwania przez telefon i oni maj\u0105 potrzeb\u0119 poczucia si\u0119 wolnym i nieskr\u0119powanym rodzicielskim okiem. Tak wi\u0119c my wyjechali\u015bmy za ocean, a Marysia na ob\u00f3z. Wszyscy t\u0119sknili\u015bmy i cieszyli\u015bmy si\u0119 jednocze\u015bnie.<\/p>\n

Wycieczka przez Stany by\u0142a szalona, ale przede wszystkim by\u0142a to jazda. I dlatego cieszyli\u015bmy si\u0119, \u017ce nie ma z nami Marysi. Kt\u00f3re dziecko znios\u0142oby 4400 km w 10 dni?<\/p><\/blockquote>\n

Ale mia\u0142o by\u0107 o Stanach. No i b\u0119dzie, ale nie relacja z podr\u00f3\u017cy. Raczej refleksja jak by\u0142o bez dziecka i jak mog\u0142oby by\u0107 z dzieckiem. Ale je\u015bli chcieliby\u015bcie us\u0142ysze\u0107 co i jak konkretnie odezwijcie si\u0119.<\/p>\n

Zawsze powtarzamy, \u017ce podr\u00f3\u017cowanie z dzie\u0107mi jest cudowne<\/a>, \u017ce mo\u017cna i \u017ce da rad\u0119. Ale te\u017c nigdy nie ukrywali\u015bmy, \u017ce zabranie w drog\u0119 dziecka zmienia podr\u00f3\u017c. Tym bardziej dobrze jest czasami pojecha\u0107 samemu, by zrobi\u0107 to tak, jak z dzie\u0107mi si\u0119 nie da. Tylko uwa\u017cajcie na to dziwne poczucie, a pojawi si\u0119 ono w mgnieniu oka, \u017ce bez dziecka to da si\u0119 wszystko, absolutnie wszystko. Na przyk\u0142ad przeje\u017cd\u017ca\u0107 500 km dziennie, przy jednoczesnym zwiedzaniu wszystkiego, co po drodze i robieniu trekkingu przez parki narodowe. Kiedy udr\u0119czeni w\u0142asn\u0105 zach\u0142anno\u015bci\u0105 padali\u015bmy na \u0142\u00f3\u017cko natychmiast przychodzi\u0142a refleksja \u201egdyby by\u0142y Marysia zaplanowaliby\u015bmy to rozs\u0105dniej\u201d.<\/p>\n

\"\"<\/figure><\/div>
\"\"<\/figure><\/div>
\"\"<\/figure><\/div>
\"\"<\/figure><\/div>
\"\"<\/figure><\/div>
\"\"<\/figure><\/div>
\"\"<\/figure><\/div>
\"\"<\/figure><\/div>
\"\"<\/figure><\/div>
\"\"<\/figure><\/div><\/div>
<\/div><\/div>\n

Stany to naprawd\u0119 szalona jazda. Dlaczego? Bo szalone plany zaczyna si\u0119 snu\u0107, planuj\u0105c ameryka\u0144sk\u0105 wycieczk\u0119. Bo mo\u017cna poczu\u0107 si\u0119 jak szaleniec, pokonuj\u0105c setki kilometr\u00f3w, kt\u00f3re na mapie wygl\u0105da\u0142y jak przecinek. Bo szalone my\u015bli przychodz\u0105 do g\u0142owy, gdy patrzy si\u0119 na OGROM tego wszystkiego. Bo mo\u017cna poczu\u0107 si\u0119 szale\u0144czo szcz\u0119\u015bliwie, podziwiaj\u0105c CUDA, kt\u00f3rymi natura Stany obdarzy\u0142a.<\/p>\n

Bo jest tutaj pi\u0119knie. I za ka\u017cdym razem, gdy to pi\u0119kno nas uderza\u0142o, my\u015bleli\u015bmy \u201eszkoda, \u017ce Marysiaczek tego nie widzi\u201d. Jak wida\u0107 ci\u0119\u017cko by\u0142o si\u0119 uwolni\u0107. A co nas tak zachwyci\u0142o? Poza Las Vegas to chyba wszystko. Zion Park<\/strong>, do kt\u00f3rego na dzie\u0144 dobry postanowili\u015bmy, \u017ce musimy wr\u00f3ci\u0107. Horseshoe Bend<\/strong>, kt\u00f3ry by\u0142 jedn\u0105 z pi\u0119kniejszych rzeczy, jak\u0105 widzia\u0142am. Antelope Canyon<\/strong> za wra\u017cenie nierzeczywisto\u015bci i poczucie wej\u015bcia w wirtualny \u015bwiat. Grand Canyon<\/strong>, do kt\u00f3rego chcemy kiedy\u015b zej\u015b\u0107, by zobaczy\u0107, jak wygl\u0105da z do\u0142u i by przeprawi\u0107 si\u0119 rzek\u0105 Colorado. Oczywi\u015bcie z Marysi\u0105. Dolina \u015amierci<\/strong>, za ten przedziwny nastr\u00f3j zagro\u017cenia w obliczu rozleg\u0142ej pustki i ksi\u0119\u017cycowej przestrzeni. Sekwoje<\/strong>, za pnie niczym s\u0142oniowe \u0142apy. Zakochali\u015bmy si\u0119 w nich. Yosemite Park<\/strong> za ska\u0142y, wodospady (by\u0107 mo\u017ce lepsze od balijskich) i \u015bnieg o ka\u017cdej porze roku. \u017be nie wspomnie\u0107 o San\u00a0<\/strong>Francisco<\/b>. A to wszystko, to zaledwie kawa\u0142ek Kalifornii, Nevady i Arizony. Co kryje reszta i ile czasu potrzeba, by to wszystko zobaczy\u0107? Przestali\u015bmy si\u0119 dziwi\u0107, \u017ce Amerykanie nie maj\u0105 potrzeby opuszczania swojego kraju.<\/p>\n

Nasz plan by\u0142 pi\u0119kny, ambitny i skrojony na dwie osoby. Z b\u00f3lem serca zdo\u0142ali\u015bmy go okroi\u0107, cho\u0107 jeszcze za ma\u0142o. Z\u0142ota zasada \u2013 jedna atrakcja dziennie. To i tak a\u017c nadto, gdy je\u017adzicie non stop przez 12 dni. Ka\u017cda noc w innym hotelu, w innym stanie, nawet w innej strefie klimatycznej. Gwarantujemy, \u017ce ju\u017c 10. dnia przestaniecie lubi\u0107 swojego jak\u017ce ukochanego pierwszego dnia czerwonego Mustanga w wersji cabrio. Jeden dzie\u0144 pozwala nacieszy\u0107 si\u0119 miejscem, ale p\u00f3\u0142 dnia tylko pozostawia niedosyt. Pope\u0142nili\u015bmy ten b\u0142\u0105d Zion Parku i ci\u0105gle \u017ca\u0142ujemy.<\/p>\n

Ale mo\u017cna jeszcze inaczej. A na pewno trzeba, je\u015bli by wybra\u0107 si\u0119 do Stan\u00f3w z dzieckiem. W ci\u0105gu 12 dni skupi\u0107 si\u0119 na 2 parkach, zaplanowa\u0107 trekkingi, wspinaczki, sp\u0142ywy, szkolenia dla m\u0142odych rangers\u00f3w. Atrakcji jest tu mn\u00f3stwo, trzeba\u00a0tylko mie\u0107 czas. Parki s\u0105 doskonale przygotowane na przyj\u0119cie turyst\u00f3w w ka\u017cdym wieku, o r\u00f3\u017cnej kondycji i odmiennych upodobaniach sp\u0119dzania czasu. Trasy s\u0105 pierwszorz\u0119dnie opisane. Publiczny transport dociera w kluczowe miejsca. S\u0105 sklepy, toalety, punkty biwakowe. Rangersi dyskretnie pilnuj\u0105, by spotkanie z „dzikim \u017cyciem” nie sko\u0144czy\u0142o si\u0119 tragedi\u0105. W ko\u0144cu to Ameryka, gdzie wszystkich traktuje si\u0119 troch\u0119 jak dzieci, co bywa\u0142o nieco irytuj\u0105ce. Przy odpowiednim planowaniu mo\u017cna nawet kempingowa\u0107. Odpowiednie przygotowanie oznacza jednak planowanie na p\u00f3\u0142 roku do przodu. W Stanach niestety nie mo\u017cna sobie pozwoli\u0107 na spontaniczno\u015b\u0107, jaka kojarzy si\u0119 z podr\u00f3\u017cowaniem z namiotem. Istnieje jeszcze jedno rozwi\u0105zanie na d\u0142u\u017csz\u0105 rodzinn\u0105 w\u0142\u00f3cz\u0119g\u0119 – kamper!<\/p>\n

I ci\u0105gle m\u00f3wimy o cz\u0119\u015bci park\u00f3w otwartej dla turyst\u00f3w, zaledwie ma\u0142ym ich u\u0142amku. Strach my\u015ble\u0107, co kryje si\u0119 dalej, gdyby\u015bmy zdobyli pozwolenie, wynaj\u0119li przewodnika i ruszyli wg\u0142\u0105b nieznanego. I teraz sami pomy\u015blcie, czy tak nie by\u0142oby lepiej, zamiast p\u0119dzi\u0107 szale\u0144czo ka\u017cdego dnia w inne miejsce?<\/p>\n

Dzi\u0119ki wam dzieci, \u017ce zazwyczaj z nami podr\u00f3\u017cujecie!<\/p>\n

Je\u015bli woleliby\u015bcie podr\u00f3\u017c przez Stany z precyzyjniej przemy\u015blanym planem ni\u017c nasz si\u0119 okaza\u0142, mo\u017cecie skorzysta\u0107 z oferty zorganizowanej wycieczki np. przez biuro\u00a0Itaka<\/a>.<\/p>\n

\"\"<\/a><\/figure>
\"\"<\/a><\/figure>
\"\"<\/a><\/figure>
\"\"<\/a><\/figure>
\"\"<\/a><\/figure>
\"\"<\/a><\/figure>
\"\"<\/a><\/figure>
\"\"<\/a><\/figure><\/div>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"
Ano w\u0142a\u015bnie, wycieczka do Stan\u00f3w by\u0142a szalona, ale przede wszystkim by\u0142a to jazda. I dlatego cieszyli\u015bmy si\u0119, \u017ce nie ma z nami Marysi. Bo kt\u00f3re dziecko znios\u0142oby w samochodzie kolejny dzie\u0144, kolejne godziny i kolejny…<\/div>\n","protected":false},"author":4,"featured_media":17316,"comment_status":"open","ping_status":"open","sticky":false,"template":"","format":"gallery","meta":{"footnotes":""},"categories":[1392],"tags":[1389,1390,1391,1386,1387,1388],"_links":{"self":[{"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/17299"}],"collection":[{"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts"}],"about":[{"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/types\/post"}],"author":[{"embeddable":true,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/users\/4"}],"replies":[{"embeddable":true,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/comments?post=17299"}],"version-history":[{"count":11,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/17299\/revisions"}],"predecessor-version":[{"id":17960,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/17299\/revisions\/17960"}],"wp:featuredmedia":[{"embeddable":true,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/media\/17316"}],"wp:attachment":[{"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/media?parent=17299"}],"wp:term":[{"taxonomy":"category","embeddable":true,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/categories?post=17299"},{"taxonomy":"post_tag","embeddable":true,"href":"http:\/\/marywplecaku.pl\/wp-json\/wp\/v2\/tags?post=17299"}],"curies":[{"name":"wp","href":"https:\/\/api.w.org\/{rel}","templated":true}]}}