{"id":16955,"date":"2017-04-28T16:54:08","date_gmt":"2017-04-28T16:54:08","guid":{"rendered":"http:\/\/marywplecaku.pl\/?p=16955"},"modified":"2021-05-07T05:32:42","modified_gmt":"2021-05-07T05:32:42","slug":"tam-gdzie-koncza-sie-indomarety","status":"publish","type":"post","link":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2017\/04\/tam-gdzie-koncza-sie-indomarety.html","title":{"rendered":"Tam, gdzie ko\u0144cz\u0105 si\u0119 Indomarety*"},"content":{"rendered":"
Przez Lombok przejechali\u015bmy szybko. Pocz\u0105tek nowej przygody, pierwszy dzie\u0144 na motorach, ko\u0142a a\u017c pali\u0142y si\u0119 do jazdy. Chcieli\u015bmy uciec od zat\u0142oczonej drogi i poci\u0105ga\u0142y nas wyspy nieznane. Pewnie dlatego w szale\u0144czym odruchu, cho\u0107 zbli\u017ca\u0142 si\u0119 zmierzch, zamiast przenocowa\u0107 w pobli\u017cu przystani wsiedli\u015bmy na prom z wyspy Lombok na Sumbaw\u0119. W ciemno\u015bciach wyl\u0105dowali\u015bmy na nieznanym l\u0105dzie, gdzie tury\u015bci prawie nie zagl\u0105daj\u0105 i nikomu nie przychodzi do g\u0142owy, by jako\u015b \u017cycie im u\u0142atwia\u0107.<\/p>\n
Na pytania o hotel ludzie patrzyli zdumieni. W ka\u017cdym razie ci, kt\u00f3rzy nas rozumieli. Nauka pierwsza – zapomnie\u0107 o turystycznych oczywisto\u015bciach. \u017be port, nie znaczy, \u017ce b\u0119d\u0105 hotele. Cho\u0107 zapewnia\u0142 nas o tym policjant po stronie Lomboku. Nie wierzy\u0107 policjantowi? Nauka druga \u2013 nie wierzy\u0107! Nauka trzecia \u2013 jazd\u0119 na motorze ko\u0144czy\u0107 przed zmrokiem. Ciemn\u0105 drog\u0105 przejechali\u015bmy 25 km do miasta Alas<\/strong>, gdzie mia\u0142 by\u0107 hotel. By\u0142. Co za rado\u015b\u0107! Hotel pod nazw\u0105 \u201elepszy dach nad g\u0142ow\u0105 ni\u017c nic\u201d. By przetrwa\u0107 noc nale\u017ca\u0142o przed snem wypi\u0107 kilka g\u0142\u0119bszych (o kt\u00f3re nie \u0142atwo, to\u017c to wyspa muzu\u0142ma\u0144ska), siebie oraz pok\u00f3j spryska\u0107 repelentami, wsun\u0105\u0107 si\u0119 w \u015bpiw\u00f3r, a poduszk\u0119 po\u015bcieli\u0107 w\u0142asn\u0105 koszulk\u0105. Nale\u017ca\u0142o te\u017c swobodnie podej\u015b\u0107 do kwestii higieny – prysznice rzadko tu bywaj\u0105, wystarczy\u0107 musi kube\u0142 ze stoj\u0105c\u0105 wod\u0105 i rado\u015b\u0107, je\u015bli trafi si\u0119 bie\u017c\u0105ca, bo nie jest to regu\u0142\u0105. Ale tak w\u0142a\u015bnie \u017cyj\u0105 mieszka\u0144cy Sumbawy.\u00a0Patrz\u0105c na nich naj\u0142atwiej dostrzec, jak daleko jeste\u015bmy od Bali.<\/p>\n Patrz\u0105c na ludzi naj\u0142atwiej dostrzec, jak daleko Sumbawa le\u017cy od Bali.<\/p><\/blockquote>\n Wi\u0119kszo\u015b\u0107 z nich mieszka w lichych domach z plecionki. Dwa n\u0119dzne pokoiki wzniesione na palach i pokryte strzech\u0105 s\u0142u\u017c\u0105 wieloosobowej rodzinie. Dooko\u0142a klepisko, biegaj\u0105 kozy, kilka kur, pranie suszy si\u0119 na po\u0142amanym p\u0142ocie. Piszcz\u0105ca bieda. Miasta to g\u0119stsze skupisko takich samych domk\u00f3w plus kilka murowanych. Najbardziej przygn\u0119biaj\u0105ce wra\u017cenie robi\u0142a portowa mie\u015bcina Sape<\/strong> \u2013 brudna, zagracona, zrezygnowana. Kozy i szczury brata\u0142y si\u0119 na \u015bmietniskach wok\u00f3\u0142 opuszczonych ruder. Jedyne co tu b\u0142yszcza\u0142o, to kopu\u0142a meczetu. Zastanawia\u0142o nas, sk\u0105d w tym znoju ludzie bior\u0105 si\u0142y, by si\u0119 do nas u\u015bmiecha\u0107. A wszyscy byli bardzo przyja\u017ani, cho\u0107 jeszcze bardziej zaskoczeni naszym widokiem. Bo te\u017c tury\u015bci w ten zak\u0105tek Indonezji zapuszczaj\u0105 si\u0119 wyj\u0105tkowo rzadko, ale chyba nic w tym dziwnego.<\/p>\n Sumbaw\u0119 przejechali\u015bmy dwukrotnie, zmierzaj\u0105c w stron\u0119 Flores i z powrotem na Lombok. Drogi tutaj zdaj\u0105 si\u0119 by\u0107 idealne do jazdy na skuterach\u00a0\u2013 asfaltowe, w dobrym stanie, w\u0142a\u015bciwie ca\u0142kiem nowe. Ale przede wszystkim niemal puste, bo gdzie tu szuka\u0107 t\u0142oku w\u015br\u00f3d wiosek i u\u015bpionych miasteczek. Podr\u00f3\u017c na dwu\u015bladach by\u0142a wi\u0119c wyj\u0105tkowo przyjemna i szybko nabierali\u015bmy „wiatru w \u017cagle”. Na zachodzie droga wi\u0142a si\u0119 malowniczo wzd\u0142u\u017c wybrze\u017ca, obok rozlewisk i hodowli krewetek, dalej p\u0119dzili\u015bmy d\u0142ugimi prostymi w dolinach i mi\u0119dzy polami ry\u017cowymi, by na wschodzie zacz\u0105\u0107 wspinaczk\u0119 kr\u0119tymi g\u00f3rskimi drogami. Ca\u0142a wyspa w jednym zdaniu, a w rzeczywisto\u015bci niemal 400 km i trzy dni drogi w jedn\u0105 stron\u0119. Tylko co wi\u0119cej pisa\u0107, kiedy po prawdzie dosy\u0107 tu monotonnie. Mo\u017cna przystan\u0105\u0107 i delektowa\u0107 si\u0119 pi\u0119kn\u0105 natur\u0105. Jest\u00a0okaza\u0142y wulkan Tambora<\/strong> (2755 m n.p.m.). Kto ch\u0119tny mo\u017ce rozwa\u017cy\u0107 2-3 dniowy trekking na ten szczyt. Jest kilka mniejszych wysp, wok\u00f3\u0142 kt\u00f3rych mo\u017cna snorklowa\u0107. S\u0105 bia\u0142e pla\u017ce na po\u0142udniowym i zachodnim wybrze\u017cu, idealne do uprawiania surfingu. Jednak to wszystko oferuj\u0105 te\u017c inne indonezyjskie wyspy, mo\u017ce nawet w atrakcyjniejszym wydaniu, a do tego wychodz\u0105c naprzeciw potrzebom turyst\u00f3w.\u00a0Tutaj za\u015b praktycznie brak infrastruktury. Trudno o miejsca do spania, trudno zje\u015b\u0107 co\u015b innego ni\u017c bakso lub nasi campur. Nic wi\u0119c dziwnego, \u017ce pokonuj\u0105c\u00a0400 km nie spotkali\u015bmy \u017cadnego bia\u0142ego turysty.<\/p>\n