Zawsze podr\u00f3\u017cowali\u015bmy. Sami, w dw\u00f3jk\u0119, z przyjaci\u00f3\u0142mi. Od kiedy pojawi\u0142a si\u0119 Marysia, w naturalny spos\u00f3b do nas do\u0142\u0105czy\u0142a.\u00a0Byli\u015bmy ju\u017c nie tylko „tymi, kt\u00f3rych ci\u0105gle gdzie\u015b niesie”, ale tak\u017ce rodzicami. I byli\u015bmy pewni, \u017ce da\u00a0si\u0119 to po\u0142\u0105czy\u0107, \u017ce podr\u00f3\u017ce s\u0105 \u015bwietnym sposobem na rodzinne \u017cycie i wychowywanie dziecka. I tak stali\u015bmy si\u0119 „tymi, kt\u00f3rych ci\u0105gle gdzie\u015b niesie, w dodatku z dzieckiem”. Jaki\u015b czas temu postanowili\u015bmy zmieni\u0107 nasz tryb \u017cycia i ka\u017cd\u0105 zim\u0119 sp\u0119dza\u0107 w\u00a0ukochanej Azji, przenosz\u0105c do niej sw\u00f3j dom, szko\u0142\u0119 i biuro. I tak ju\u017c od czterech lat…<\/p>\n
Wi\u0119c nadal podr\u00f3\u017cujemy. I nadal nas to kr\u0119ci. Ca\u0142\u0105 tr\u00f3jk\u0119.<\/p>\n
Przeczytasz tutaj o naszych podr\u00f3\u017cach,\u00a0o rodzicielskich rozterkach w drodze, kupowaniu pieluszek tam, gdzie nikt ich nie u\u017cywa i szukaniu przyjaci\u00f3\u0142 do zabawy tam, gdzie nikt ci\u0119 nie rozumie. O\u00a0zimowaniu w Azji, szukaniu domu, o pracy w drodze. Ale tak\u017ce o zwyk\u0142ych \u017cyciowych sprawach. O mi\u0142o\u015bci do\u00a0dobrej kawy i jedzenia. O naszym mie\u015bcie, o zabawach na podw\u00f3rku. O domowej edukacji i lekcjach poza szko\u0142\u0105. O poszukiwaniach najlepszego sposobu na szcz\u0119\u015bliwe rodzinne \u017cycie.<\/p>\n
Je\u015bli chcecie pogada\u0107. Je\u015bli chcecie si\u0119 spotka\u0107. Je\u015bli chcecie zaprosi\u0107 do wsp\u00f3\u0142pracy.<\/p>\n